Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Chciałbym nie czuć już wstydu

za przeszłość i przyszłość

za brak siły


Chciałbym ściągnąć czarne słońca

i spalić las twarzy

który co chwila mnie zatrzymuje


Każdego dnia budzę się

odrętwiały

z pytaniem czy już czas


Każdego dnia kurwy krzyczą

coś o skradzionych marzeniach

o rzekach możliwości


jeżeli chodzi o marzenia

to chciałbym


zamknąć im ryje

rozbić klosz i pokazać

Wielkie Nic

Ilość odsłon: 908

Komentarze

grudzień 05, 2017 20:10

Dzięki za komentarze i odwiedziny :)

grudzień 04, 2017 23:37

Ładnie zwięźle, ale wyraziście, mocne i klimatyczne. :)

grudzień 04, 2017 20:14

W pierwszym wersie czyta mi się lepiej bez "już"
a "dna" → *dnia,
wiersz? hmm, krzykliwy,
strofy parzyste - zatrzymały

Pozdrawiam

grudzień 04, 2017 19:13

Dobra puenta, jak walnięcie pięścią w stół!
Pozdrawiam