Pijany Zryw
Wielkie Nic
Chciałbym nie czuć już wstydu
za przeszłość i przyszłość
za brak siły
Chciałbym ściągnąć czarne słońca
i spalić las twarzy
który co chwila mnie zatrzymuje
Każdego dnia budzę się
odrętwiały
z pytaniem czy już czas
Każdego dnia kurwy krzyczą
coś o skradzionych marzeniach
o rzekach możliwości
jeżeli chodzi o marzenia
to chciałbym
zamknąć im ryje
rozbić klosz i pokazać
Wielkie Nic
Ilość odsłon: 1029
Komentarze
Pijany Zryw
grudzień 05, 2017 20:10
Dzięki za komentarze i odwiedziny :)
mandarynek
grudzień 04, 2017 23:37
Ładnie zwięźle, ale wyraziście, mocne i klimatyczne. :)
Joanna-d-m
grudzień 04, 2017 20:14
W pierwszym wersie czyta mi się lepiej bez "już"
a "dna" → *dnia,
wiersz? hmm, krzykliwy,
strofy parzyste - zatrzymały
Pozdrawiam
Leszek.J
grudzień 04, 2017 19:13
Dobra puenta, jak walnięcie pięścią w stół!
Pozdrawiam