Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

OPOWIEŚĆ WIGILIJNA:

Było to dawno, dawno temu … Zbliżały się święta, a na dalekiej północy w siedlisku Świętego Mikołaja panował wciąż niebywały bałagan i opóźnienia … Było tak z tego powodu, że Elfy się rozpiły i część zeszła nawet na złą drogę, renifery porozłaziły się po tundrze, a niektóre z pozostałych były w zaawansowanej ciąży, sanie się rozpadły po tym jak pijany Elf z naćpanym reniferem urządzili sobie wycieczkę latem po skałach, fabryka zabawek miała od lata „zaplanowany” przestój, ale tak naprawdę - nie miał w niej kto pracować.

Żona Mikołaja odeszła w nieznanym kierunku - zmieniła nie tylko partnera, ale i wyznanie … widziano ją podobno w burce w towarzystwie brodatego osobnika w dziwnej kamizelce pełnej kolorowych kabelków i z kałachem przewieszonym niedbale przez ramię … A i sam Mikołaj coraz częściej zaglądał do kieliszka …

Tego dnia Mikołaj miał naprawdę zły humor … obudził się zlany potem, z koszmarnym bólem głowy … suszyło go niemiłosiernie, drżały mu ręce i jeszcze mu się kręciło w głowie, kiedy wykonał jakiś gwałtowniejszy ruch … Przyszło mu do głowy, że tylko klin klinem, dlatego poszedł do łazienki i wyrwał oprawę kinkietu, gdzie miał zabunkrowaną ostatnią flaszkę whisky - na wszelki wypadek, żeby Elfy jej nie znalazły … Pociągnął porządnego łyka i poczuł, że po ciele rozchodzi się przyjemne ciepełko … Nie na wiele to się zdało, bo prawie natychmiast rzucił pawia i ubrudził sobie swój piękny biskupi strój razem z pozłacaną tiarą …

Noż - kurwa - jeszcze tego brakowało, pomyślał Mikołaj, próbując wytrzeć rzygi rękawem piżamy … Aż tu nagle rozległo się głośne ŁUP !!! ŁUP !!! ŁUP !!! … ból narastał i zaczął właśnie pulsować w jego głowie … Ze złością otworzył drzwi … rozejrzał się, a tam nikogo … zatrzasnął drzwi skrajnie rozdrażniony … A tu znowu ŁUP !!! ŁUP !!! ŁUP !!! … Otworzył drzwi ponownie i nagle zrozumiał - za progiem stał mały, pierdolony aniołek i głośnym piskliwym głosikiem krzyczał:

„DZIEŃ DOBRY ŚWIĘTY MIKOŁAJU - WESOŁYCH, RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!! ŻYCZĘ CI TEŻ SAMYCH SUKCESÓW W ŻYCIU OSOBISTYM I ZAWODOWYM, NO I WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ, NAJ …” - ból przeszedł w tępe dudnienie … Dość tego, pomyślał Mikołaj, ale aniołek nie przestawał nadawać …

„POMYŚLAŁEM SOBIE, ŻE Z TAK PIĘKNEJ OKAZJI POWINIENEM CI PRZYNIEŚĆ JAKIŚ WSPANIAŁY PREZENT, ALE NIC MI NIE PRZYCHODZIŁO DO GŁOWY, WIĘC PO DRODZE DO CIEBIE POCHODZIŁEM PO LESIE I ZNALAZŁEM TĘ OTO PIĘKNĄ CHOINKĘ, KTÓRĄ TO DAROWUJĘ CI JAKO ZNAK MOJEJ MIŁOŚCI I SYMBOL POKOJU … WNIÓSŁBYM CI JĄ DO MIESZKANIA, TYLKO, ŻE AKURAT NIE WIEM, GDZIE MAM JĄ WSADZIĆ !!!

Mikołaj nic nie odpowiedział … To co się dalej wydarzyło nie zostało już tak szczegółowo opisane w niniejszej opowieści … powiem tylko, że od tamtego czasu jest w wielu krajach tradycja, aby na szczycie bożonarodzeniowej choinki umieszczać właśnie aniołki ...




Ilość odsłon: 1087

Komentarze

grudzień 06, 2017 21:04

Rzeczywiście mogło tak być ;-))
aha, tradycyjne marudzenie: daj se "puścił pawia"...
Ja też nie cierpię sztucznych życzeń na święta, powielanych przez esemesy.

grudzień 06, 2017 20:52

Do świąt jeszcze trochę a Mikołaj (to dzisiaj) i to chyba nasz polski i póki co na "mikołaja" to pod poduszką się szperało. Choinka to... gwiazdor? ale już sama nie wiem - zapomniałam. Muszę pomyśleć.

Pozdrawiam

grudzień 06, 2017 20:39

Teraz już wiem dlaczego rano pod poduszką nic nie znalazłem, aha pozdrów Mikołaja to porządny gość i taki ludzki :)))

grudzień 06, 2017 14:56

żal mi aniołka! :)
btw. u mnie jest zwykle gwiazdka na "czubku".

grudzień 06, 2017 14:32

- to już sukces :)))

- ale za większy sukces poczytywałbym sobie, gdybyś się choć trochę pośmiała :)))

grudzień 06, 2017 14:30

;) doczytałam do końca.

grudzień 06, 2017 14:22

- przyłączam się do życzeń aniołka - nie tylko dla Świętego Mikołaja, ale dla wszystkich zaglądających tutaj ...

- gdyby jednak komuś przyszło do głowy zrobić mi coś podobnego przy pomocy choinki, bombki itp. przedmiotów związanych ze świętami to z góry dziękuje, ale nie skorzystam :)))