Ada
Podróż
Cisza zawieszona w powietrzu
otwiera kolejny horyzont.
Muszę odgrodzić się, uciec.
Prowadzi mnie droga,
która wciąż czegoś oczekuje.
Dalej nie pójdę. Chcę dojść do głosu,
ale niczego nie dopowiadam.
Wiem, że milczenie usypia mowę,
lecz pamięć odświeża.
Czas na nowy rozkład jazdy.
Ilość odsłon: 1123
Komentarze
Ada
grudzień 09, 2017 19:24
Nuria - dziękuję za uwagi - z lekka dopracowałam:)
Konto usunięte
grudzień 09, 2017 11:32
Ostatni dystych to taki widoczny brak pomysłu na zakończenie utworu.
Jeszcze dałoby się coś sensownego wydusić z początkowych fraz, ale to już Twoje zadanie.
Ada
grudzień 08, 2017 00:47
Leszek J - dzięki, że zajrzałeś. Trochę pozmieniałam:)
Ada
grudzień 08, 2017 00:46
Maria - już wkrótce!
Konto usunięte
grudzień 07, 2017 21:44
Czas na nowy, lepszy wiersz. Ten zapomnijmy.
Leszek.J
grudzień 07, 2017 21:39
Alienacja.
x l a x
grudzień 07, 2017 20:54
Nie znajduję tu jakiejś głębszej myśli. Jest banalnie.