Marcin Legenza
Zapis nocny
Świetnie. Albo będziesz bity, albo ty będziesz bił
- zezwierzęcenie. Popsujesz się od środka,
a jak nie ty sam to ktoś cię popsuje. Okay?
Właśnie czytałem Bukowskiego i może popsuć...
Znam kogoś kto może zniszczyć podobnie jak wtórny
analfabetyzm, jego zależnością są tylko poglądy
dominium - kiedyś mieliśmy miedzy sobą
uosobione podobieństwa, a teraz jestem mu
winien pieniądze, tłumaczę że obecnym powodem
do ich nieoddania na razie jest samo życie.
Znamy się dobrze, bo nigdy nie doszło
między nami do żadnego aktu przemocy
(ani szybko, ani wolno).
Jestem w całkowicie innym punkcie niż poprzednio.
Próbuję rozmawiać już każdym innym wierszem.
Bo i ty i ty możesz być czytany przez kogoś
komu jeszcze nienadano imienia, bo tylko przeszedł...
Płyty tektoniczne, elementarne są jak panaceum.
Co z tego że rosną włosy na głowie i twarzy?
Tyle chociaż mam, od szkoły średniej, mój image.
Komentarze
Konto usunięte
grudzień 14, 2017 20:59
A ja dziś Cię pochwałę :-) bo akurat ten tekst mnie zatrzymał :-)
Konto usunięte
grudzień 14, 2017 20:14
"Zapis nocny" i duże zmęczenie tłumaczą wszystko.
Spora dawka chaosu.
Leszek.J
grudzień 14, 2017 19:36
Mi wystarczą dwa pierwsze wersy które można streścić:
albo będziesz bił, albo będziesz bity, to całe clou.
Pozdrawiam
Tomek
grudzień 14, 2017 15:22
Na "płytach tektonicznych" wymiękłem. Reszta, przy dużej dozie wyobraźni, jakoś ujdzie. Ale gdybym miał powiedzieć, o czym jest wiersz, musiałbym się mocno zastanowić.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
grudzień 14, 2017 15:12
całkiem, w sensie , że forma strawna, ale totalnie nic nie znaczy dla mnie,
Konto usunięte
grudzień 14, 2017 13:02
To był żart, nie miałem zamiaru cię urazić
Pozdrawiam
Marcin Legenza
grudzień 14, 2017 03:01
Wiesz, gdzieś nie mam ochoty. Nie śmieszy mnie to. Do zobaczenia.
Konto usunięte
grudzień 12, 2017 22:42
lubię Bukowskiego :)
zatytułuj to :
Z pamiętnika młodego świntucha :)
pozdro