x l a x
czuwaj, gdy fryzjer znika
zakamarki szuflad nasiąkłych lawendą
tęsknota za ściętymi włosami, pożarcie
przez lustro wwierca się w pęknięcia
jesteśmy przemijającym błyskiem
skąd to w człowieku tyle desperacji
by zachwycić się starym błękitem
podkową - siostrą zdartego proporca
samotnym kornikiem więzionym w ramie
gdy fryzjer znika w kryształowym blasku
zaczyna drążyć podejrzenie, że
ktoś tu
skrycie majstruje przy minutach, dniach
strzykot nożyczek stawia cię na baczność
jak naczelnik poczty lub rzeczpospolitej
zwiedzam ją z potulnie ściszoną magnezją
następny w kolejce to zegarmistrz światła
nakręcony
Ilość odsłon: 1274
Komentarze
Leszek.J
styczeń 08, 2018 21:18
Jest naczelnik poczty lub rzeczpospolitej, jest zegarmistrz światła - coś mi to mówi, wiele.
Pozdrawiam
x l a x
styczeń 07, 2018 20:15
Dzięki Max za to, że mi tak fajnie poprzeczkę podniosłeś przy niedzieli ;-)
Konto usunięte
styczeń 07, 2018 20:02
Wiem, że zawsze przyjdę i się nie zniesmaczę, może nie zawsze zachwycę, ale jest jakość. Teraz tylko wartościować który lepszy, który gorszy. Pozdr. :)
x l a x
styczeń 06, 2018 21:51
Polska wersja Sweeneya Todda :-)
mandarynek
styczeń 06, 2018 21:39
nie wszystko rozumiem, ale ciekawy jest ten wiersz.