Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


 

 

 

Nie zapalaj światła!

Ciemność jest kamuflażem prawdy,

istnieje od stworzenia świata.

Odkrywam karty, niby bezbronny

 

wybawiam duszę jak blat stołu z plam.

Nie można mnie złowić,

spojrzeniem tnę niczym nożami,

 

a mam sto rąk. Oto jestem,

nagi i zmęczony.

Przemierzam królestwo antychrysta,

idę po sen o tobie.

Ilość odsłon: 1090

Komentarze

marzec 28, 2017 20:16

puenta fajna
to porównanie ze stołem nie pasuje do tekstu
"wybawiam duszę jak...plam" - oj nie!

marzec 28, 2017 19:01

Można być także narcyzem.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

marzec 28, 2017 12:08

Wankan? w wierszu nie widzę nic kobiecego.

"ciemność jest kamuflażem prawdy"

trochę to naciągane...ale niezłe.

"wybawiam duszę jak blat stołu z plam"

czy blat stołu wybawia plamy?

sto nagich i zmęczonych rąk...legion zmęczenia
zmierzający po sny... sorry, jestem na nie.

Konto usunięte

2-4

marzec 28, 2017 11:04

Dla mnie to jest bardzo kobiecy przekaz ... nie wiem czemu odbieram ten wiersz w tak dziwnie melancholijny sposób.