kb
Bez prądu
to byłaby powtórka z historii
- wynaleźć żarówkę o jasności
wiecznego miasta
tak samo - w porę odkręcić kran
by w strumieniu lodowatej wody
usłyszeć syrenę Titanica
i pomyśleć
- jesteśmy wariatami
nawet dla innych
zagubionych
w czasie
Ilość odsłon: 2870
Komentarze
kb
styczeń 10, 2018 19:05
fajnie Maks, dzięki.
Konto usunięte
styczeń 08, 2018 20:15
A mnie się podoba.
kb
styczeń 08, 2018 20:06
fakt. z zasady ucho jest do słuchania :)
Janusz.W
styczeń 08, 2018 16:05
koniec jest najlepszy bo czasami przejście przez ucho igielne nie jest widoczne dla innych)))pozdrawiam
kb
styczeń 08, 2018 15:18
Dahida: jeśli już to biedny ten węgorz. jak dla mnie bardziej humanitarna jest energia od wiatru...
Gudmundur
styczeń 08, 2018 12:40
Fajnie czyta się bez prądu -:)
A co ty na to - strętwa czy węgorz, one też mają kopnięcie prądu o sile ponad 660 V -:) Jeden gość, zakupił takie stworzonko i wykorzystał właściwości ryby do zasilenia lampek choinkowych -:)
Pozdrawiam autora
Lena Pelowska
styczeń 08, 2018 12:10
cieszę się, że moje marudzenie jednak się na coś przydało. :) udanego dnia.
kb
styczeń 08, 2018 12:07
biorę sugestię.
dzięki :)
Lena Pelowska
styczeń 08, 2018 12:02
a tak?
to byłaby powtórka... wynaleźć żarówkę
tak samo - odkręcić w porę kran... itd.
i pomyśleć
- jesteśmy wariatami...
czy bezokolicznik nie brzmi lepiej? o to mi chodzi, o tę dziwną wg mnie formę. Ale możliwe, że tylko ja tak odbieram Twój tekst. Pozdrawiam raz jeszcze
kb
styczeń 08, 2018 11:51
Lena: zmieniłem nieco zamknięcie, co oczywiscie nie gwarantuje pełnej jasności ;)
dzięki za uwagi.