WR78
Pani Schrodinger
Ważyła sto dwadzieścia kilo i mogła go zmieścić
Pod pachą
"Erwin kolacja na stole" wołała
I wiedział wtedy że na dwoje babka wróżyła
Zawsze odkładała broszkę na nocną szafkę i łóżko
Skrzypiało pod nią niczym przegubowy Ikarus
A kiedy spała śniła o daczy w Odessie
I czterdziestu kotach
Wszystkie żywe
Chociaż wiedziała że jego stosunek do nich
Był raczej ambiwalentny
Ilość odsłon: 1169
Komentarze
Konto usunięte
listopad 04, 2018 13:19
cudne :) piwo dla Ciebie
Konto usunięte
styczeń 09, 2018 21:30
haha :-) super :-) tu już nawet Chodakowska nie pomoże :-)
Leszek.J
styczeń 09, 2018 21:24
Aż strach się bać takiej pani.
Azi Kuder
styczeń 09, 2018 20:12
Zabawnie :)
x l a x
styczeń 09, 2018 20:02
Fajny pomysł i ciekawa realizacja. Wyjaśnienie genezy teorii o kocie... ;-) kupuję to ;-)))
Mithril
styczeń 09, 2018 19:39
...zbyt często jesteśmy i żywi, i martwi