Grażka
cierpienie porosłe sierścią
jego słowa porosły sierścią
już nie są gładkie
szorstkowłose nie dają się głaskać
czasem gryzą
wyrzucane na oślep
jadem wykrzywionych ust
przeklinają stary zardzewiały ból
Ilość odsłon: 1211
jego słowa porosły sierścią
już nie są gładkie
szorstkowłose nie dają się głaskać
czasem gryzą
wyrzucane na oślep
jadem wykrzywionych ust
przeklinają stary zardzewiały ból
Komentarze
Konto usunięte
styczeń 09, 2018 22:40
Za Leszkiem
Moja babcia przez dwa lata była "przykuta"do łóżka mogła poruszać tylko głową i unosić prawą dłoń
Doskonale wiem o czym piszesz
Pozdrawiam serdecznie
x l a x
styczeń 09, 2018 22:25
Coś tu się nie zgadza, bo w tytule "cierpienie porosłe sierścią", a za chwilę piszesz "słowa porosły sierścią". Nie za dużo tego futra? Zakończenie bardzo nieprzemyślane, bo nic nie mówiące, a jedynie mamy odwołanie do jakiegoś 'starego zardzewiałego bólu', o którym wcześniej nie było mowy. Ogólnie zabrakło pomysłu.
Leszek.J
styczeń 09, 2018 21:18
Streszczając: jest tak że gdy jedna osoba choruje, to cała rodzina jest chora.
Pozdrawiam
Grażka
styczeń 09, 2018 20:45
Tak mają ci, którzy cierpiąc w bólu stają się zgryźliwi i nieprzyjemni dla otoczenia. Ich ból staje na piedestale życia, a ja im współczuję Ot, co...
Konto usunięte
styczeń 09, 2018 20:29
Trochę dużo tego cierpienia, jadu i bólu.