Jutro będzie dobry dzień...

Za Leną, ale jutro będzie lepiej :)

Witaj Leno, tak przyznaję, że mnie poniosło
Okrutnie mi ciężko w sylabach siedemnastu
Zawrzeć to, co we mnie albo wokół wyrosło
I bez rymów, w trzech wersach mieszczę tylko zwiastun...

wczorajsze jutro to po prostu dziś. w haiku, zdaje się, generalnie mówi się o chwili obecnej, więc ten wers jakiś taki zbędny. w kałuże zimowym deszczem może się przelewać malinowa nalewka. albo kawa z mlekiem, moim skromnym. pozdrawiam

zimowy deszcz
w kałużach widzę
jutrzejszy dzień

- tutaj jest też metafora, ale można sobie wyobrazić człowieka, którzy się zamyślił przeskakując przez kałuże.

ale to nie jest haiku :)
poczytaj o zasadach jego pisania.