Tomek
oczy nocą
stuk stuk
ktoś cicho puka do drzwi
o tej porze?
pogasły wszystkie okna
dymy tylko śpią w kominach
niedługo przedświt
stuk stuk
nikogo nie ma za oknem
skrył się w cieniu?
wystraszył promieni księżyca?
złudzenie? złodziej? złoczyńca? zły?
otworzyć?
za drzwiami zimno
stuk stuk
ciekawość
skrzypienie -
- wpada trochę chłodnego powietrza
na ramiona skacze mały kot
biały jak śnieg
Ilość odsłon: 3458
Komentarze
x l a x
styczeń 13, 2018 20:13
Twór dość infantylny. Mało inteligentny.
Joanna-d-m
styczeń 13, 2018 20:05
Jak dla mnie za dużo znaków zapytania i każde „stuk stuk” dałabym jako osobne wejście czyli oddzielną strofkę,
poza tym wiersz „taki sobie”
– no, chociaż ten biały kotek to na pewno milutkie zwierzątko i takie zmarznięte,
dobrze, że go wpuszczono do domu,
a biały to podobno szczęście.
Pozdrawiam
Konto usunięte
styczeń 13, 2018 19:48
można to zrozumieć, dostęp do tylu specyfików kusi człowieka, wszystkiego dobrego Tomek...
Konto usunięte
styczeń 13, 2018 19:37
biały śnieg, heroina robiona z czyściutkiej morfiny :)
Konto usunięte
styczeń 13, 2018 19:35
opiumowa atmosfera
https://www.youtube.com/watch?v=G9qCUv1wOF4
Konto usunięte
styczeń 13, 2018 19:31
haha Tomek przeca wiesz że się kocham w długowłosych :-)
Ech...:-)
A z Tobą lubię się droczyć (język)
Tomek
styczeń 13, 2018 19:25
łysych też czasami? Noo...trochę łysych.
:)
Pozdr.
Konto usunięte
styczeń 13, 2018 19:20
To był komplement :-) lubię statecznych zrównoważonych mężczyzn.... czasami :-)
Tomek
styczeń 13, 2018 19:17
Nawzajem, Mgiełko.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
styczeń 13, 2018 19:13
A już miałam nadzieję że zboczeniec! Tomku jesteś taki przewidywalny :-) Zaskocz mnie czasami :-)