Tomasz -:) coś śniło się peelowi -:)
Nie wiem tylko czy to był sen czy koszmar - jakaś taka mieszanka -:)
A kot biały jak śnieg - no cóż!?, chyba jednak sen
Pozdrawiam.

Dzięki, Lu*.
Pozdrawiam również.

Dzięki, Lu*.
Pozdrawiam również.

Zaciekawiłeś. Spodziewałam się "dusycki", a to kotek.
Takie maleństwo zmieści się na jednym ramieniu:)
Pozdrawiam Tomku!

Ula, dzięki. Coś w tym stylu. Dzięki za odwiedziny.
Pozdrawiam.

W nocy widzimy i słyszymy więcej. A kiedy dołączy jeszcze strach, to wtedy walczymy mocno z odcieniami i odgłosami.
Czyżby zjawa zaklęta w kota?
Pozdrawiam serdecznie

Rozumiem, Panie sekatorze. Mnie trochę inaczej uczono w podstawówce. Ale to nie ważne. Nie wracajmy do tego.
Do widzenia.

To chyba oczywiste, że jeśli ja to piszę, to jest moje zdanie. Mądremu to wystarcza.

Panie sekatorze, jak mam rozumieć to Pana zdanie. Taki szkolny błąd, nie używać "moim zdaniem" w omawianiu cudzych utworów ( i tworów też).
Życzę sukcesów i dziękuję za odwiedziny.

Strachu. Wiersz miał mieć głównie klimat, niekoniecznie przekazywać super-mądre treści. Heroinowa atmosfera? Szczerze? Nie znam, ale jeśli tak to czytasz, to biorę to za plus.
Joanno, odpowiedź dałem Strachowi. Tekst nie musi być szczególnie mądry. Nie tym razem.
Mgło, ja też się lubię z Tobą droczyć.
Pozdrawiam.