Chciałabym poczuć emocje Peela, ale mimo najszczerszych chęci, jestem gdzieś obok, moja empatia zawodzi; a P. l. żyje w rozdarciu, dzień i noc, cierpi, jego wrażliwość doprowadza go do rozpaczy. Podoba mi się to, że nie cieprpi za miliony, ale za siebie i w tak indywidualny, "skryty" sposób, że trudno temu cierpieniu spojrzeć w oczy. Sama coś "swojego" przeżywam, kiedy to czytam, dlatego też "coś" mnie tu zatrzymuje. Pozdrawiam ciepło :)
Dawidzie, mój adres jest właśnie z tych.
Pozdrawiam
Konto usunięte
marzec 30, 2017 15:36
dlatego dałam wielokropek ;) wiersz to taka myśl, co po przeczytaniu cudzymi oczami zaczyna żyć własnym życiem i autor, choć jest ojcem dzieł(k)a, wpływu na to nie ma.
Witaj Anito! Jeśli uważasz, że pytania zawarte w tym tekście mogą być / brzmią jakby były / zadawane Tobie, to misja autora została wypełniona ___:)
Anito, teraz mam wrażenie, jakby ten tekst czekał na Ciebie - to jest właśnie pomost zbudowany między autorem a czytelnikiem, między starożytnością a teraźniejszością, między szczegółem a ogółem ___
....między mną a Tobą
Dziękuję i pozdrawiam
.
Konto usunięte
marzec 30, 2017 10:27
podoba mi się. szkoda że tylko do Tutanchamona, bo ja też bym chciała, żeby mnie ktoś tak zapytał. pozdrawiam
tak.. nie szczyp się :))
wiesz, że np.,. dla fanatyków muzyki klasycznej tytuł może być mylący? requiem d-moll Mozarta tylko o 6 jest krótsze :)) mój pierwszy odbiór był właśnie taki. ale w sumie co za różnica - Tutenchamon czy Wojtyła np. ? w każdym razie...skoro wracam - jest moc :)
Komentarze
Justyna Babiarz
lipiec 11, 2017 19:32
Poza tym mam wrażenie, że monolog w wierszu jest dialogiem Peela z samym sobą ;)
Justyna Babiarz
lipiec 11, 2017 19:26
Chciałabym poczuć emocje Peela, ale mimo najszczerszych chęci, jestem gdzieś obok, moja empatia zawodzi; a P. l. żyje w rozdarciu, dzień i noc, cierpi, jego wrażliwość doprowadza go do rozpaczy. Podoba mi się to, że nie cieprpi za miliony, ale za siebie i w tak indywidualny, "skryty" sposób, że trudno temu cierpieniu spojrzeć w oczy. Sama coś "swojego" przeżywam, kiedy to czytam, dlatego też "coś" mnie tu zatrzymuje. Pozdrawiam ciepło :)
Leszek.J
marzec 31, 2017 21:15
Dawidzie, mój adres jest właśnie z tych.
Pozdrawiam
Konto usunięte
marzec 30, 2017 15:36
dlatego dałam wielokropek ;) wiersz to taka myśl, co po przeczytaniu cudzymi oczami zaczyna żyć własnym życiem i autor, choć jest ojcem dzieł(k)a, wpływu na to nie ma.
David przez fau
marzec 30, 2017 14:12
Dzięki, ale___
...nie ufaj poecie ;)
Konto usunięte
marzec 30, 2017 13:58
och, David, Ty tak ładnie umiesz... :) pozdrawiam :)
David przez fau
marzec 30, 2017 11:51
...no to mam strzał w dziesiątkę___!
Witaj Anito! Jeśli uważasz, że pytania zawarte w tym tekście mogą być / brzmią jakby były / zadawane Tobie, to misja autora została wypełniona ___:)
Anito, teraz mam wrażenie, jakby ten tekst czekał na Ciebie - to jest właśnie pomost zbudowany między autorem a czytelnikiem, między starożytnością a teraźniejszością, między szczegółem a ogółem ___
....między mną a Tobą
Dziękuję i pozdrawiam
.
Konto usunięte
marzec 30, 2017 10:27
podoba mi się. szkoda że tylko do Tutanchamona, bo ja też bym chciała, żeby mnie ktoś tak zapytał. pozdrawiam
Dorota
marzec 29, 2017 23:59
tak.. nie szczyp się :))
wiesz, że np.,. dla fanatyków muzyki klasycznej tytuł może być mylący? requiem d-moll Mozarta tylko o 6 jest krótsze :)) mój pierwszy odbiór był właśnie taki. ale w sumie co za różnica - Tutenchamon czy Wojtyła np. ? w każdym razie...skoro wracam - jest moc :)
David przez fau
marzec 29, 2017 23:28
...mógłbym powiedzieć bardzo niedokładny ;)
ale nie mogę być w stosunku do siebie uszczypliwy ;)
Miło, że wpadłaś