Tomek
suicidium
kochałem się z tobą znowu było tak pięknie
dopiero po wszystkim
zobaczyłem poczułem
byłaś zimna i martwa
całowałem trupa
szeptałem do ucha niepotrzebne słowa
zobaczyłem cię oślizgłą i gnijącą
umarłą
dopiero teraz chłonę
smród zgniłego mięsa
miłość wsiąka w cmentarz
Ilość odsłon: 2602
Komentarze
Tomek
styczeń 21, 2018 17:10
Dziękuję wszystkim za pozostawione opinie i za przeczytanie tego okropnego tekstu, bo miał być brzydki.
Pozdrawiam.
Tomek
styczeń 21, 2018 17:08
Dzięki kb, dzięki Motylu. Fajnie, że zobaczyłaś w tym smutek. Bo cudza rozpacz jest nieładna, niezależnie od definicji rozpaczy.
Pozdrawiam Was.
Motyl
styczeń 20, 2018 22:12
Zrobiło mi się przykro po przeczytaniu tego wiersza. Ale to dobry wiersz. Gratuluję !
kb
styczeń 20, 2018 21:07
jak dla mnie jako całość ciężko niestrawne.
jeśli już to jedynie tytuł i ostatni wers.
"suicidium
miłość wsiąka w cmentarz"
Tomek
styczeń 20, 2018 20:42
Joanno, dziękuję. Wiersz nie jest piękny. I taki ma być.
Pozdrawiam.
Joanna-d-m
styczeń 20, 2018 20:05
Tomek. dzisiaj tylko powiem - "przeczytałam" i
bez komentarza ale pozdrowię Autora, oczywiście.
Tomek
styczeń 20, 2018 19:57
...lecz sądzę, że peel miał do czynienia ze śmiercią własną, lub obiektu miłości. A może oboje?
Tak gwoli wyjaśnienia.
Pozdrawiam.
Tomek
styczeń 20, 2018 19:53
Jeśli realistyczna, to dobrze. Chociaż ani peel, ani autor nekrofilami nie są :)
Pozdrawiam, Leszku.
Leszek.J
styczeń 20, 2018 18:25
Rozumiem że metafora ale tak realistyczna że ociera się o nekrofilię i nią pachnie. No cóż taka jest poezja, przyjmuję ją z dobrodziejstwem inwentarza.
Pozdrawiam
Tomek
styczeń 20, 2018 17:42
Oczywiście, że zrobiłem błąd, bo nie zapytałem Gugla.
Suicidium = samobójstwo.
Przepraszam tych, których wprowadziłem w błąd.