wokka
wzgórze
z łysiny sterczy maszt telefonii. na skroniach las, twarz
ukryta w glebie. słyszy nasze rozmowy przez komórki,
oddziela fałsz od prawdy. wyrastają z niej prawdziwki.
czasem płacze, rzeka zalewa ulice miasta. wczoraj
podczas grzybobrania znalazłem tylko muchomory.
Ilość odsłon: 1230
Komentarze
Leszek.J
luty 13, 2018 21:23
Gdzieś w zakamarkach szuflady mam wiersz pt. "Pan maszt" a więc jest to temat dla poezji.
Pozdrawiam
wokka
luty 13, 2018 10:29
Tomku!
Z tekstu wynika (mam nadzieję), że to jest twarz wzgórza. Pozdrawiam.
Tomek
luty 12, 2018 10:30
Zastanawiam się, czyja jest ta twarz?
Pozdrawiam.
wokka
luty 11, 2018 23:06
Milo,
mars,
dziękuję za czytanie i opinie o tekście. Pozdrawiam.
x l a x
luty 11, 2018 16:13
Tak, jest coś innego i ciekawego. Trochę rozczarowuje zakończenie - w miniaturze trzeba zawrzeć coś więcej mimo niewielu słów. ;-)
Milo w likwidacji
luty 11, 2018 15:45
Jest pomysł
I niezbędny jest rzetelny szlif. Wrócę tu jeszcze