agara
jestem kobietą
jestem kobietą
zamkniętą w przestrzeni
pomiędzy młodością a wiecznością
jestem niewidzialna
brzemię lat usiadło mi na karku
i ciąży
czuję pożądam marzę
nie dałeś mi szansy
zwabiony słodyczą młodego łona
i tajemnicą
czy wrócisz
otulisz oddechem
czy przyciągnę cię
czarem wspomnień ciepłem
i wieczorami przy kominku
Ilość odsłon: 1257
Komentarze
Leszek.J
luty 19, 2018 18:29
I nie przejmuj się następny będzie lepszy
:)
Joanna-d-m
luty 15, 2018 22:41
agara
tutaj (na poemaxie) to nie przejdzie, zresztą sama widzisz po komentarzach,
ale cóż? życzę;
innych, lepszych
- powodzenia i
pozdrawiam
aidegaart
luty 15, 2018 10:31
Jesus Christ! Co to jest? Wielki powrót ZZdzicha?
Milo w likwidacji
luty 15, 2018 10:26
świetnie nawiązuje do ostatniego tematu na forum.
natchnieniem mozna obdzielić wszystkich współczesnych poŁetów, a zostanie jeszcze trochę dla następnych pokoleń
:-D
Tomek
luty 15, 2018 09:40
Według mnie, ostatnie trzy wersy naruszają cienką granicę kiczu. Początek mi się podoba, wręcz bardzo. Ja bym skończył na "otulasz oddechem".
Pozdrawiam.
Lena Pelowska
luty 15, 2018 09:28
agaro, witaj.
ten wiersz, do fragmentu "usiadło mi na karku i ciąży" jest do zaakceptowania wg mnie. pomysł z przestrzenią pomiędzy młodością a wiecznością, jest nawet ciekawy.
natomiast dalej jest bardzo słabo i reszta psuje efekt. słodycz młodego łona - obawiam się, że może służyć kpinom z pani poezji, i w ogóle bym ten fragment usunęła. pozdrawiam serdecznie
Mithril
luty 15, 2018 08:24
...antywiersz