Dziwna
nieufność
lekarz tylko opatrzy
niepokój w chwili lęków
i obaw klucz do niezwykłej
uzdrowicielskiej mocy spada
w przepaść podświadomości
nieskończona głębia
kształtuje zrozumienie
każe sercu wybijać pragnienia
i modlitwy wyprzedzające
istnienie wszelkich kościołów świata
niestrudzenie jak światło
które płoszy cień
namagnesowane cząstki
unoszą ciężar najgłębszych warstw
rozerwane więzy
lekarz tylko opatrzy
Ilość odsłon: 3662
Komentarze
Dziwna
luty 26, 2018 16:12
Hejka!
Sorki. że dopiero odpowiadam, ale jestem w szpitalu:(
i to nie na dyżurze:(((
Janusz, czytaj jak ci pasuje:)
dzięki za zajrzenie.
Joasiu, we mnie to taki niespokojny duch jest, a więc i pacjent ze mnie niespokojny bardzo i pewnie na porażkę skazany?:(
Dziękuję za komentarz:)
Dahida, różne bywają te relacje pacjent- lekarz. Miło, że zajrzałeś:)
Ulka, zazdroszczę tym spokojnym, spokoju. Naprawdę.
Aidegard, no i co ja mam Ci powiedzieć. Postawiłeś diagnozę. Dla mnie to kolejny powód by nie ufać diagnozującym.
Krytyku, dziękuję. I wzajemnie.
Leno, to taki szpitalny wiersz. Więc pewnie ma mnóstwo ułomności.
Renatko- bo mi tak jakoś smutno ostatnio.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Konto usunięte
luty 26, 2018 14:30
Z przyjemnością przeczytałam
Smutne wiersze Ewuś piszesz ostatnio :-( przytulam
Lena Pelowska
luty 26, 2018 11:04
Podoba mi się klamra w tym tekście - "lekarz tylko opatrzy". Natomiast w środku rzeczywiście, jest dziwnie. Niektóre linijki są nawet ciekawe, ale zestawione ze sobą na sztywno, brakuje naturalnej płynności, wg mnie. I w stylu i w treści.
Pozdrawiam
Krytyk
luty 26, 2018 00:06
Zdrowia !
aidegaart
luty 25, 2018 23:22
"nieskończona głębia
kształtuje zrozumienie" - to sobie wyczytałaś z podręcznika do j. polskiego z liceum?
to jest tekst z generatora poezji - nie mam wątpliwości
Konto usunięte
luty 25, 2018 22:37
Taki plaster na sumienie. A reszta sama się zagoi. Najważniejszy jest spokój ducha.
Pozdrawiam serdecznie
Gudmundur
luty 25, 2018 20:30
domyślam się, o czym jest wiersz -:((
diagnozowanie lekarza nie koniecznie musi przynosić pozytywne rozwiązania.
Ale warte to zachodu!
Pozdrawiam!
Joanna-d-m
luty 25, 2018 20:07
Im spokojniejszy pacjent tym skuteczniejsze leczenie.
Tak, zadaniem lekarza jest opatrzyć niepokój i rozwiać lęki
ale bardzo ważne jest nastawieniu chorego.
Zaufanie i współpraca.
Nie zakładajmy więc z góry na niepowodzenie, na przegraną, bo jeśli tak, to cóż może lekarz, jeżeli pacjent nie współpracuje?
Oboje skazani są na porażkę.
Pozdrawiam
Janusz.W
luty 24, 2018 12:01
lekarz tylko opatrzy
nie pokój w chwili
lęki i obawy klucz do niezwykłej
mocy uzdrowicielskiej
spada w przepaść świadomość
czytam tak))) pozdrawiam
Dziwna
luty 24, 2018 10:41
Hejka!
Miło, że zajrzeliście.
Dziękuję i pozdrawiam panów ciepło życząc miłego weekendowego leniuchowania:))