alos
Po bożemu
Bóg w tym sezonie otwarcie
spaceruje alejkami kurortu
bardziej drogi nam wszystkim
bez trucia i ściemy
lecz gdzie się podziać w taką pogodę
kiedy krzyżyki chroboczą w kieszeni
jak kości kurczaków
wygrałeś i musisz odejść
prawdę mówiąc i tak
nie pasujesz do wystroju wnętrza
i jeszcze te głupie uwagi
nie wiem jak to znosisz
bez stałej pensji i zrozumienia
gdy pokój zapada nad światłem
rdzewieją łebki gwiazd
i rewolucje wszczęte rano
kończą się właśnie we snach
Ilość odsłon: 1185
Komentarze
alos
marzec 02, 2018 16:44
A no właśnie, właśnie;) Pozdrawiam:)
lu*
marzec 01, 2018 17:34
"gdzie się podziać w taką pogodę"? Można tu przyjść i mimo, że "nie pasujesz do wystroju wnętrza", można się zachwycić, zostawić walizki, nie dorzucać pozornie potrzebnych rzeczy, nie wynosić się jeszcze. Jeszcze nie! Bo tu taki Wiersz!
alos
marzec 01, 2018 16:43
Nie ma się czego bać;) Pozdrowienia:)
Leszek.J
luty 28, 2018 18:14
Pierwsza strofa a później kosmos.
Pozdrawiam
Milo w likwidacji
luty 26, 2018 19:43
Kilka zgrabnych fraz w rozmytym przekazie.
Konto usunięte
luty 26, 2018 19:39
Będę do tego wiersza wracać :-) pozdrawiam autora :-)