lu*
*** ( nie mogę mówić)
nie mogę mówić o mądrości
jeśli nie trzymasz mnie za rękę
nie mogę krzyczeć o wolności
jeśli nie wracasz
raz po raz
zamykając w ramionach
wszystkie wielkie i małe słowa
jakie udało mi się wymyślić
nie boję się banalności
pochylenie ciała to ruch słońca
ku nieskończoności
nie boję się ciebie
pochylenie ciała to zatrzymanie
w pryzmacie wieczności
nie boję się siebie
pochylenie ciała to muzyka
przeciągła melodia skrzypiec
pięknie milczysz o miłości
Ilość odsłon: 1067
Komentarze
lu*
marzec 08, 2018 08:22
Dzięki Leszku za krzepiące słowa:)
Leszek.J
marzec 07, 2018 20:08
Usunąłbym tylko "kochanie" a magię już widzę, jest tu.
Pozdrawiam
lu*
marzec 07, 2018 19:00
Witaj Natare! Bardzo mi się podoba to co mówisz, ale muszę pomyśleć. Dzięki, że nie poganiasz:) Pozdrawiam serdecznie!
Konto usunięte
marzec 07, 2018 18:44
Rzadko ingeruję w cudze wiersze, ale ten wiersz potrzebuje małej korekty i będzie magiczny, spróbuj usunąć poniższe wersy:
"jeśli nie trzymasz mnie za rękę
jeśli nie wracasz
nie boję się ciebie
pięknie milczysz o miłości
kochanie"
potem przeczytaj jeszcze raz, albo jutro, czy za jakiś czas i mam nadzieję, że zobaczysz magię tego wiersza, którą ja już widzę ;)