Grzegorz Malecha
pole bitwy
pole bitwy
nigdy nie pytał ojca
co znajduje się po drugiej stronie góry
nasłuchał się legend w których
jeszcze wczoraj padał śnieg
dziś trawa jest pięknie błękitna
- szlachetnie urodzona
to tabu
lecz ludzie grając w kości będą gadać
że ziemia wciąż zasysa szpik
ósmy dzień po pełni
jego świat nadal kończy się za zakolem rzeki
gm 2018
Ilość odsłon: 1117
Komentarze
Milo w likwidacji
marzec 16, 2018 14:49
uniwersalność potrafi być zabójcza dla najlepszego wiersza. daj jakąś kotwę, pozwól czytelnikowi wejść w trzewia tej opowieści.
materia jest. i potrzebna jest jedna fraza dla odbiorcy