Dziwna
***
może sobie kiedyś przypomnisz
jak uszminkowałam ci usta
na wpół przymknięte
nie czuwały nad dźwiękiem
unoszącym pragnienia
w chaosie burzy
na motylich skrzydłach
ze srebrzystą powłoką
zwykliśmy gonić
za każdą gwiazdą
za każdym obłokiem
by zatrzymać się na szczycie
porozglądać po łąkach
poczekać
odetchnąć
przymknij oczy - mówiłeś
a słońce wschodziło nad nami
może sobie kiedyś przypomnisz
Ilość odsłon: 3678
Komentarze
Dziwna
marzec 19, 2018 13:37
Zenon, miło, że pamiętasz:)
To był szczególny czas w moim życiu. Szczególne wiersze. I Poema była dla mnie szczególnie ważna. Swoisty azyl tam znalazłam wśród Was, Poemowiczów. Byliście szczególnie kochani. Nigdy nie zapomnę tamtego czasu. Pomogliście mi bardzo.
Ale wszystko się zmienia. Życie pędzi, sama nie wiem dokąd. My się zmieniamy. Wiersze się zmieniają ( nie wszystkie muszą być głębokie, dla tych bardziej lajtowych też powinno się znaleźć miejsce)
Poema zmieniła się w Poemax. Nie ma Alipa...
Zenon zajrzy od święta...ale miło Go widzieć , zawsze:)
Tylko ja beksa jestem cały czas:)
I wiersze cały czas pisuję, takie tam...różne:)))
Dziękuję Ci pięknie za odwiedziny:)
I za te wspomnienia ciepłe:)
Zawsze miło mi Ciebie gościć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Konto usunięte
marzec 16, 2018 14:56
Dziwna, ten wiersz, to nagromadzenie słodkich słów bez specjalnego przekazu. Strach pomyśleć, jak (on) sobie nie przypomni. Pisałaś wzruszające i głębokie wiersze. Ten do nich nie należy.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziwna
marzec 16, 2018 11:33
zgadzam się z Tobą Nuria w zupełności
sama czuję to przelandynkowanie w owym miejscu
trzeba tam więcej czerni i bieli dać
i zapewne to uczynię
pozdrawiam:)
Konto usunięte
marzec 16, 2018 11:02
"w chaosie burzy
na motylich skrzydłach
ze srebrzystą powłoką"
msz zbyt to rokokowe, po co tyle ozdobników.
Powiem Tobie tak: gdyby nie te "broszki" niepotrzebne, wiersz by mi się spodobał..a tak, skłaniam się ku określeniu Mithrila - wyszła landrynka.
Ale zawsze możesz jeszcze słowo przemalować.
Miłego dnia:)
Dziwna
marzec 16, 2018 09:33
a co?
mandacik? czy upomnienie?
:)))
miłego dnia Mithril
Mithril
marzec 16, 2018 08:01
...landrynkowe dyrdymały
Dziwna
marzec 15, 2018 21:47
Leszku, peelka krzyczy, że on wspomina na pewno:)))
a ja tak po cichutku powtarzam Tobie:)
i dziękuję za czytanie i komentarz:)
Joasiu:))) a za co ja mam Ciebie zabijać???
nigdy w życiu!
Mogę Ci podziękować pięknie za odwiedziny i tu i tam:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Joanna-d-m
marzec 15, 2018 21:30
Ewa
możesz mnie zabić.
Przeczytałam wiersz potem wróciłam pisząc komentarz, ale pomyliłam wiersze.
Nie pod tamtym a tu miał być.
Było tak pięknie a jest?
Pamięć jest taka ulotna.
Tu jest jego miejsce.
Szkoda, że w komentarzach nie można wprowadzać zmian albo tych "nieszczęśliwych" - usunąć.
Wybacz
Pozdrawiam :)
Leszek.J
marzec 15, 2018 21:14
Te wspomnienia to raczej dla siebie, on może być niepewny w tym temacie.
Pozdrawiam
Dziwna
marzec 15, 2018 21:10
a, tak się zebrało peelce na wspomnienia...
Ulko, dziękuję za odwiedziny:)
i pozdrawiam serdecznie:)