Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

po drugiej stronie ulicy

młodzi małżonkowie pucują

samochód. błyszczy lecz oni

nadal polerują karoserię,

jakby chcieli dotrzeć do

blasku wzajemnej miłości.


ona ucieka lecz nie chce uciec.

on jej nie goni, podąża za nią.

z kalenicy na buk, z buka

na żywopłot. pióra obu

nastroszone. ona lotem

tanecznym. on naśladuje jej lot.

taniec godowy kosów. od

marca do lipca, myślę, będę

słyszał jego miłosne pieśni.

Ilość odsłon: 1191

Komentarze

marzec 21, 2018 07:20

Milo!
Rzucanie palenia należy do moich ulubionych zajęć:)
Pozdrawiam.

aidegaart!
Dziękuję za komentarz, poprawił mi nastrój. Pozdrawiam.

marzec 20, 2018 16:57

Muszę przyznać że masz zajebistą poetykę. Jesteś swój, znaczy, nie nasz, ale obcy - to cenne. Pozdrawiam

marzec 20, 2018 16:41

scenkę zobaczyłem
przy okazji przypomniał mi się aromat moich ulubionych Gauloises-ów. to źle, bo od kilku dobrych lat rzucam palenie.