Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

    co robić na wypadek, gdy przyśni się bombardowanie Drezna

    szukać piwnicy-schronu, dziury w całym, może biec nad Łabę

    szansa przeżycia - nad rzeką nie powinno być żadnych bomb

    nawet dziecko wie, że atak na wodę nie ma głębszego sensu


    co robić w przypadku, gdy przyśnią się rozstrzelane latarnie

    uciekać, bo pod nimi po człowieku nie pozostanie nawet cień

    w powietrzu pełnym dynamitu nie da się oddychać spokojnie

    sen wciska w poduszkę opuchnięte powieki tomów z nalotem


    gdy przyśni się, że wysiadasz z jeszcze ciepłego bombowca

    nie patrz w dół - powiedz żonie, że do twarzy jej w norkach

    że weźmiesz ją w podróż po Europie wyciszonych nekropolii

    do hoteli w gwiazdach; przejdziecie mostem na drugą stronę

    spotkacie przyjaciół, którzy na razie śpią po schronach



Ilość odsłon: 5895

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

kwiecień 05, 2018 20:02

mars,
nie wiem co napisać, przeczytałam ten wiersz, spodobał mi się i mnie zatkało.

Sam tytuł już jest dla mnie bardzo emocjonalny. Nie każda noc się kończy jak i nie każdy dzień zaczyna. Mam wrażenie, że wiersz posiada zarówno dosłowne znaczenie jak i ukryte. Dosłownym jest logicznie ból, wojna, zniszczenie, chaos itp. Jeśli chodzi o to ukryte myślę, że są to trudności z jakimi . musi radzić sobie człowiek codziennie. Pierwsza zwrotka skojarzyła mi się dosyć banalnie z szukaniem rozwiązań. Druga zwrotka jest bardzo dramatyczna ( nie mam chyba dzisiaj nastroju na czytanie poezji zrobiło mi się autentycznie smutno ) nie rozumiem wersu: powieki tomów z nalotem???

Ostatnia opisuje śmierć lotnika... ''nie patrz w dół'' bo śmierć nie istnieje. Europa Nekropoli jest niczym cmentarzysko pogrzebanych dusz które zwątpiły.

Bardzo to piękne i emocjonalne. Treść pod względem mojego rozumienia jest dość trudna ale bardzo głęboka. Tu jest dużo smutku. Końcówka wzruszająca, nasuwa mi się puenta: miłość pokonuje śmierć.

kwiecień 05, 2018 18:47

Dziękuję wszystkim za miłe przyjęcie wiersza. Wprawdzie nie nowy, ale po wprowadzeniu interpunkcji i drobnych poprawkach. Za niedługo wstawię brand new text, ale jeszcze leżakuje ;-) Pozdrawiam

kwiecień 05, 2018 18:23

3 strofa najbardziej ciekawa ,,czysty melanż)))pozdrawiam M i kocura

kwiecień 05, 2018 13:17

Marku,
właśnie takie pisanie pasuje do Ciebie. Zdecydowanie
lubię, gdy po lekturze pozostaje więcej pytań, niż odpowiedzi. Trudno zadać dobre pytanie, za to na takie trafne znacznie łatwiej znaleźć odpowiedź.
Nie wiem, czy dziękowałem za wiersz. Niniejszym to własnie czynię.
A jednak się kręci.

Konto usunięte

2-42-42-4

kwiecień 05, 2018 11:11

Nie czyta się takich książek na noc. Tak myślę czy zawały w nocy nie są skutkiem snów grozy. wiersz dopracowany. Pozdrawiam.

lu*

2-5

kwiecień 05, 2018 10:56

Piękny i taki... dotkliwy...

raf

2-22-22-22-22-22-22-2

kwiecień 05, 2018 10:49

Gratuluję wiersza mars...to jeden z najlepszych wierszy jakie czytałem kilkunastu dni...A powiem Ci że sporo czytam:) jeszcze raz ukłony niebanalny autorze...serdeczności

kwiecień 05, 2018 10:36

Fajny, naprawdę widać kunszt i pracę. Oby takich więcej na portalu. Pozdrawiam

kwiecień 04, 2018 23:24

naloty dywanowe..

kwiecień 04, 2018 23:23

O takich wydarzeniach nie powinno się zapominać, choć mamy wspólną Europę. Dzięki Zenonie za przemyślenia.