grzybowa
plus
Quick Memo zeżarł mi notatki, podobno
najgłupsze myśli są podwójnie nieśmiertelne.
Wirtualnymi sefirami braku dociera nic. Jak nić,
cienki filament astralnych fantazji.
I ciągle nie potrafię zewrzeć wiary z zapatrzeniem
w rozanielone szelesty milczenia. Z pajęczynami lepkimi od szumu
rozgniatam zaprzałe bochenki. Codzienne, słodkie
bit za bit. Zabity czas spopielanych okazji.
Ilość odsłon: 3745
Komentarze
x l a x
kwiecień 07, 2018 20:48
Chyba miało być ze wspomaganiem słownictwa z dziedziny IT: memo, sefir (gra?), wirtualny, filament (3D)... W drugiej strofoidzie jakby zamarło, bo tylko bity ;-) Napisałbym "pogodzić wiarę z zapatrzeniem". Pozdrówka
PS. tytuł odruchowo kojarzy się z dostawcą sygnału (?)
grzybowa
kwiecień 07, 2018 19:27
a to będzie do Twoich bocianów, skoro odlotowa :D
Leszek.J
kwiecień 07, 2018 19:25
Odlotowa mowa aż trudno się wypowiedzieć.
grzybowa
kwiecień 07, 2018 14:38
no nie może być "tlące się"
jak już to "tlących się", bo to ma być określenie do słowa "okazji"
przemyślę to spopielanie
nie jest ono zbyt mocno powiązane z resztą, więc zawsze można je wymienić
ale na coś, na co warto
wiersz jest świeżo poczęty, zanim dorośnie, wszystko się może zdarzyć :)
Sąsiadka Mościckiego
kwiecień 07, 2018 14:32
może zamiast "spopielanych" bo to chyba twój wytwór lepie będzie: "tlące się" okazje
Sąsiadka Mościckiego
kwiecień 07, 2018 13:29
"popielą" ?:)
grzybowa
kwiecień 07, 2018 13:28
nie ma spopielanych?
hm...
jak na kurniku w literakach :)
chodziło mi o to, że ciągle się jeszcze popielą, a spopielałe to już są na cacy prochem :)
dzięki za pochylenie i zostawienie śladu
Sąsiadka Mościckiego
kwiecień 07, 2018 13:17
za dużo dla mnie niejasności, mi ten utwór nic nie dał, w dodatku te"spopielanych" - pierwszy raz widzę taki wyraz, chyb że chodziło o spopielałe lub spopielone... no i te sefiry, bez wikipedii ciężko przez wiersz przejść, jest oczywiście zabawa ze słowem, ale to mi nic nie daje, już lepszy był Twój "luzy", pozdrawiam, mam nadzieję, że ten znajdzie miłośników, nie głupio piszesz, zawsze coś fajnego można znaleźć, ale przesadziłaś moim zdaniem z komunikatywnością