tetu
odległości
wszystko jest do pokonania nawet strach
że może się nie udać nie przyprawia o dreszcz
w sytości nocy maczamy palce i gra nabiera tempa
lubię kiedy odpływasz jestem wtedy pełniejsza
o światło księżyca kolejne trofeum nad łóżkiem
cień ma twoje dłonie wchodząc w następną fazę
wypełnia przestrzeń jeszcze jeden obrót i będziemy bliżej
mała śmierć na dnie każdej gwiazdy wskazuje kierunek
Ilość odsłon: 1189
Komentarze
tetu
kwiecień 11, 2018 19:22
Tomku, Leno dzięki za zatrzymanie.
Lena Pelowska
kwiecień 11, 2018 07:43
Dobry. Kluczem są... Odległości.
Tomek
kwiecień 11, 2018 06:32
Wiersz - puenta. Eros - Tanatos.
Ładny erotyk ze śmiercią w tle. Do stworzenia życia potrzebne są miliardy śmierci.
Pozdrawiam.
tetu
kwiecień 11, 2018 01:01
Mgiełko, nikogo nie zamierzam poprawiać.
Interpretacja rodzi się w głowie czytelnika.
Fajnie odczytałaś:)
Konto usunięte
kwiecień 10, 2018 22:10
Ja to czytam jak erotyk :-) popraw mnie tetu jeśli się mylę :-)
tetu
kwiecień 10, 2018 22:07
Grzybowa, Leszku dzięki:)
Leszek.J
kwiecień 09, 2018 22:06
Nietrudno się domyśleć co tu się dzieje, nawet mi się podoba.
Pozdrawiam
grzybowa
kwiecień 08, 2018 18:43
mała śmierć na dnie każdej gwiazdy
to ładne