S.P.
perspektywa
wybija północ
samotny nawigator
rusza w podróż
po własnych synapsach
afiszuje się słowem
choć nieumiejętnie korzysta
z tak ogromnej
powierzonej mu władzy
czymże są pytania
pozostające bez odpowiedzi
w kontraście do magii
zadręczania się myślą
samotny nawigator
na nowo spoufala się
szukając pośród mgły
chłodnego poranka.
Ilość odsłon: 984
Komentarze
Leszek.J
kwiecień 11, 2018 19:34
Zaczynało się obiecująco a wyszło tak srednio.
Pozdrawiam
grzybowa
kwiecień 09, 2018 05:46
wlazłeś w mgły, to się musiało tak skończyć,
może innym razem
na pewno innym razem :)