Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Trzylatka trąciła niechcący rozmytą otoczkę czegoś, co jeszcze niedawno było mamą. Rozsypały się figurki w środku. Ciało, na materacu już nie czuje się. Ona płakała, wezwano Służby. Wyważono drzwi, i…. 
Dziecko – pogotowie opiekuńcze, ciało – szpital. 
Ciało bez ruchu. Słuchawką tylko można wysłuchać bicie serca. Sto pięćdziesiąt na minutę. Boi się... 
Dostaje Lorafen i Haloperidol. Klozapol nawet. – Figurki w środku potrzaskane, nie chcą udawać choćby karykatury Porządku. 
Ciało nie czuje się nadal. 
Wypisano je po dziesięciu tygodniach podtrzymywania życia. - Czyli: rurka do żołądka, jedzenie przez rurkę. I leki. 
Dziesięć tygodni NFZ przewiduje na wyleczenie. 
Ciało wychudłe, zniszczone, odesłano na internę. Napisano: Kacheksja. Katatonia. Zapalenie płuc. Ponoć nie chcieli przyjąć tego Zapalenia.
Co z dzieckiem?

Ilość odsłon: 2816

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-3

kwiecień 15, 2018 20:22

Ależ ja nigdzie nie określiłam, że cynicznie.
Być może, gdyby lekarze podchodzili do pacjenta z sercem, sami staliby się CIAŁEM.

kwiecień 15, 2018 11:59

Nuria, nie zgadzam się, że bez serca. Może to serce szorstkie, ale nie cyniczne
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-32-32-3

kwiecień 15, 2018 11:00

Ciało. Z rozsypanymi figurkami...zaordynowano...przekazano...10 tygodni daje NFZ na wyleczenie.......A ciało, cóż, jest tylko Ciałem, nawet numeru mu nie nadano...:(
Przeraża, ale też uzmysławia ile jesteśmy warci jako jednostka.......:(
Dobrze napisane, bez czułostkowości, bez szlochów, ale i też..........bez serca. Tak jak w życiu.

kwiecień 12, 2018 19:06

To jest proza, proza poetycka, coś nam mówi.
Nie jest źle.
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-42-4

kwiecień 12, 2018 05:09

A zdarzało Ci się lepiej pisać, stanowczo masz regres.

kwiecień 12, 2018 05:09

Och.

Konto usunięte

2-42-4

kwiecień 12, 2018 05:08

Na bardzo niskim poziomie.

kwiecień 11, 2018 21:31

Mgło, dzięki. Łap uśmiech wieczorny :)
Grzybowa. Piszesz - masz.
Nawiasem nie lubię meczów. Ja się wychowałem na Vonnegucie, to trochę tak właśnie, jak u niego...
Pozdrawiam Was.

kwiecień 11, 2018 16:00

tekst chwilami poetycki, a chwilami jak sprawozdanie z meczu
jednak więcej na plus, niż na sportowo

myślę, że przymiotnik "mglista" źle robi "temu tekstu"

Konto usunięte

2-4

kwiecień 11, 2018 14:56

Wróciłam ten tekst nie daje mi spokoju

Łap uśmiech popołudniowy :-)