Milo w likwidacji
ciążenie mniejsze przez ruch lewostronny rychu
w kałuży przegląda się łubu dubu tęcza
coraz częściej nie przemęczam się wymianą myśli
wolę przeczekać
masz taki odruch że jestem gotowy biec po miskę
wycofać się na pozycję z góry opatrzoną czym prędzej
mówiłaś uratujmy pieska lub oddajmy życie za obczyznę
wolę na pieska choćby i na smyczy
nie do śmiechu mi z gotowości przelewania krwi
raz się już opodatkowałem i do tej pory
jak pchły wyłapuję po zabudowaniach
potencjalne stanowiska snajperskie
czas obrócił planszę
nowe podwórko to i zasady gry inne
nie obowiązują punkty za pochylenie się nad losem
chłopca z placu broni męczy zabawa w niedobór radości
los przynosi w zębach piłkę zmuszając do uśmiechu
Ilość odsłon: 3840
Komentarze
Leszek.J
kwiecień 27, 2018 20:38
"z góry opatrzoną" - raczej upatrzoną.
Poza tym dobry wiersz.
Pozdrawiam
Milo w likwidacji
kwiecień 27, 2018 20:19
Wszystko rozumiem, ale nadmiar przerzutni?
Wg mnie nie wchodzi tu w rachubę.
Ale co mi tam. Ja nie muszę niczego udowadniać. Zatem niech będzie.
lerdal
kwiecień 27, 2018 18:18
Czy nadmiar przerzutni nie czyni tego wiersza bezznacznym?
Według mnie, to jest popis warsztatowy.
Wszystko na miejscu, ale brak myśli, wiążącej wątki. Za dużo.
Milo w likwidacji
kwiecień 27, 2018 17:01
Toś mnie zagięła... z pół godziny szukałem autora po swojej biblioteczce, aż sobie uświadomiłem gafę.
przeczytałem i się uśmiechnąłem.
byłem niepoprawnym babiarzem.
u mnie pływanie i tenis, bo na więcej w szkole sportowej nie było czasu, ale doskonale znam te klimaty.
wychowany pod trzepakiem, guma, klasy, kapsle, podchody i pikut: wszystkie niebezpieczne zajęcia czyhające na gówniarza z czasów komuny. po prostu piekło z domieszką nieba :)
a ten los, to po prostu mój uratowany psiak, który jednocześnie uratował mnie przed samobójem.
Sąsiadka Mościckiego
kwiecień 27, 2018 15:36
Czyżbym się mylila, ale mam wrażenie, jakby autor inspirowal się wierszem Z. Tabisa o chłopcach z piłką, ten powyższy to dobry wiersz, dziękuję.
Tomek
kwiecień 27, 2018 11:50
Taaa...
Milo w likwidacji
kwiecień 27, 2018 09:29
Dzień dobry wszystkim.
Nie dłużyło się, to dobrze.
Jasność przekazu? Każdy ma swoją i bywa tak, że i przypisy nie pomogą.
Tomek
kwiecień 27, 2018 04:54
Podoba mi się. Cechą dobrego wiersza powinna być jasność przekazu.
Zmieściłeś się w 16 wersach.
Pozdrawiam.
x l a x
kwiecień 26, 2018 21:55
I jest wiersz. Tą razą nie dłużyło się. ;-)