Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

My urodzeni nie w czasie

Z zawziętością

Nie chcemy

Wydorośleć”

(T. Kościkiewicz Kolumbowie 70)


pisałam list a ty już spełniałeś
jedno z moich drobnych marzeń
gdzie byłeś przed
gdy czułam Berlin twoje mosty rzeki

teraz siedzimy na pomoście z wędkami
wyciągasz jedną z ryb

próbuje wmówić że są obozy i kraty dla takich jak my
boję się że się spalisz
ale potrafisz zbudować sarkofag wiernej samotności
- tu leżę - mówisz
sępy i hieny nie dotkną skóry

pojawiasz się szybko i znikasz

z tobą trzeba się obchodzić 
jak z czymś czego dotknąć nie można
w życiu nie chodzi przecież o ilość ale by czuć piękniej 
jakże delikatny jesteś 
tego ciężaru nie uniesie żadna dłoń ni żadna puenta

Ilość odsłon: 2500

Komentarze

kwiecień 27, 2018 22:53

mgiełko, łap:

https://www.youtube.com/watch?v=GrphQHh9-0s&feature=youtube_gdata_player

Konto usunięte

2-4

kwiecień 27, 2018 22:38

Żartuję :-) nie znam Lejba

Znam człowieka orkiestrę który bardzo dużo wie jednak tylko nieliczni mają okazję się o tym przekonać :-)

kwiecień 27, 2018 22:34

Znasz lejba? :) hehe, pamiętam, że nawet kochałam te jego kobiety :) więc Ciebie też bym pokochała :), mgiełko.

kwiecień 27, 2018 22:33

Mi też się podoba :) mgiełko, a dzieci to nie da się nie kochać, ale to już nie partnerzy nie dla nas tylko dla świata :) twórzmy własną biografię.

Konto usunięte

2-4

kwiecień 27, 2018 22:32

Oby się nie okazało że znamy tego samego "Lejba":-)

Konto usunięte

2-4

kwiecień 27, 2018 22:30

To nie był zarzut :-) po prostu te kilka ostatnich wersów najbardziej mi się podoba


Ja kocham tylko swoje dzieci


kwiecień 27, 2018 21:55

Mgło, kochana :) a to akurat Lejb mi tłumaczył życie w ten sposób, że nie liczy się ilość :) dziękuję, serdecznie pozdrawiam.
PS Lejb to fantastyczny facet, oprócz wad( w końcu każdy je ma, nie oszukujmy się ) wiele przeżył, wiele widział, a jeszcze więcej czytał. Zna się na poezji, fotografii, malarstwie i oczywiście priorytet - poezja, no i film :))))) Że też się jeszcze nie wydał...
Mówisz, ze to byłaby dobra miniaturka :)? no nie wiem, nie umiem pisać wierszy miłosnych.

Ja nie potrafię kochać - o i mam pierwszy wers do wiersza o miłości:)
.
.
. THE END :)


Zenonie, tak, masz rację, jak nie da się dotknąć to trzeba zostawić:). Dziękuję Ci niezmiernie. Pozdrawiam serdecznie :)

Leszku, fajnie że to odgadłeś, tak to była wielka moja platoniczna miłość, no kurka byłam nim zafascynowana! :) pozwoliła wyzwolić się z trudnego, toksycznego związku :) i wszystko dobrze się ułożyło. No nie może być ciągle trudno i ciężko. Wierszyk może na poziomie takiej gimby, ale i uczucie nieco "gimnazjalne" było :) serdeczności Leszku :)

kwiecień 27, 2018 21:27

Widzę tu miłość ale taką inną jakby platoniczną, nie na dzisiejsze czasy.
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-3

kwiecień 27, 2018 21:13

Trudne dzieciństwo ale, jak widzę, też trudne dorosłe życie, co wyraża ten wiersz. Jak nie można dotknąć, to trzeba zostawić. Pozdrawiam serdecznie.

Konto usunięte

2-4

kwiecień 27, 2018 20:18

od "w życiu nie chodzi przecież o ilość " mogłoby być fantastyczną miniaturką albo zaczynem na dobry wiersz miłosny :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)