Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

słońce z parapetu schodzi do pokoju
niektórzy bawią na koncercie
a my nie my w domu
przeglądamy najcięższe informacje
o rynku pracy i sztuki
palimy ruskie papierosy
pijemy wino w którym topi się mucha

wyjmę zanim dym się ulotni
i będziemy płakać nad rozlanym
agonie zakwitną jak nigdy

co za strata ciepła
sąsiadka skrzeczy coś o bateriach do radia
tanich i oszczędnych
Ilość odsłon: 1054

Komentarze

kwiecień 30, 2018 07:44

...złoszczą mnie tylko tytuły w obcym języku, ale zapewne moje (małe) dzieci praktycznie nie będą używać języka polskiego. Szkoda...
Pozdrawiam.

kwiecień 30, 2018 07:40

Hm. Niezłe, wg mnie.
Pozdrawiam.

kwiecień 29, 2018 23:20

Dziękuję, rzeczywiście "zanim" brzmi lepiej - zawsze mam kłopoty z umiejscowieniem peela w czasie.
Dziękuję

kwiecień 29, 2018 21:43

Jest na żywo i sielsko.
Pozdrawiam

kwiecień 29, 2018 12:27

...jedna uwaga

"wyjmę /zanim/ dym się /nie/ ulotni"
....bo w aktualnej postaci, zgrzyta

Reszta to wiersz
__mnie się podoba

kwiecień 28, 2018 22:00

Ot, taki żywy urywek z szarej codzienności, ale
nudę i skrzeczenie fundujemy sobie sami.
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-1

kwiecień 28, 2018 21:27

Kilka razy przymierzałem się do komentarza i nic nie przychodziło mi do głowy. Może dlatego w tym strumieniu życia nic a nic z poezji. Taki Podsiadło potrafił odnaleźć poezję nawet w prozie prozy("myślę o tobie nawet kiedy sram"). A tu wzniosłe słowa i błoto błota zdeptanego.