Grzegorz Malecha
wielki zderzacz
jakby nie patrzeć części składowe wszechświata porastają mchem
wioski dziecięce osiedla mieszkania z oknami na przestrzał
czy podwórza z widokiem na stany nieważkości
z jednej strony stary pałac
(z tysiąc czterysta byków w trzech oborach leży pokotem)
z drugiej przez golden gate środkowym pasem do san francisco
tam gloryfikują tych którzy rozbijają ciało na własne potrzeby
cienka skóra krwawi
strużka przemienia się w rwącą rzekę
zaraz potem kiedy moszna przeleje się z nogawki na nogawkę
wystąpuje z brzegów
Ilość odsłon: 1071
Komentarze
Leszek.J
kwiecień 29, 2018 21:45
Groteskowo, szczególnie końcówka.
pozdrawiam