Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 

jakby nie patrzeć części składowe wszechświata porastają mchem
wioski dziecięce osiedla mieszkania z oknami na przestrzał
czy podwórza z widokiem na stany nieważkości

z jednej strony stary pałac 
(z tysiąc czterysta byków w trzech oborach leży pokotem)
z drugiej przez golden gate środkowym pasem do san francisco

tam gloryfikują tych którzy rozbijają ciało na własne potrzeby
cienka skóra krwawi
strużka przemienia się w rwącą rzekę
zaraz potem kiedy moszna przeleje się z nogawki na nogawkę 
wystąpuje z brzegów


Ilość odsłon: 926

Komentarze

kwiecień 29, 2018 21:45

Groteskowo, szczególnie końcówka.
pozdrawiam