Ada
Stajnia z wielkim na-pisem...
Jest tak,
że kiedy słyszę ten głos,
opuszczam spokojną przystań.
Wciąż mylisz początek z końcem,
w zaciśniętej pięści ziarno gnije.
Ostre są brzegi języka, lecz ty
wszystkiego się wyrzekasz,
sąsiadów także, bo nikt nie będzie
nas uczył przemian.
Złudna jest przyszłość jałowych
obietnic - to sucha trawa,
uderzenie fali wypełni pejzaż.
że kiedy słyszę ten głos,
opuszczam spokojną przystań.
Wciąż mylisz początek z końcem,
w zaciśniętej pięści ziarno gnije.
Ostre są brzegi języka, lecz ty
wszystkiego się wyrzekasz,
sąsiadów także, bo nikt nie będzie
nas uczył przemian.
Złudna jest przyszłość jałowych
obietnic - to sucha trawa,
uderzenie fali wypełni pejzaż.
Ilość odsłon: 1253
Komentarze
grzybowa
maj 04, 2018 15:17
wers z gnijącym ziarnem jest dobry
Joanna-d-m
maj 03, 2018 21:22
Przecież nie ma za co, ale cieszy czytelnika, że Autorka czyta również komentarze.
Pozdrawiam serdecznie
Ada
maj 03, 2018 01:04
Joanno, dzięki. Poprawiłam inwersję i " wymowę trawy"
Pozdrawiam serdecznie.
Tomek
maj 03, 2018 00:56
Mamy wroga -karzełka o świszczącym głosie. Tego "gnijącego ziarna", to chyba nigdy nie było. - A przecież to armia ludzi, powiązana układami i i-deą.
Tylko dlaczego nie ma alternatywy? Czyżby Minister aż tak dobrze panował nad mediami?
Tekst polityczny, więc wypowiadam się "w temacie".
Pozdrawiam.
Joanna-d-m
maj 02, 2018 23:27
- *w zaciśniętej pięści ziarno gnije
- *Złudna jest przyszłość jałowych
obietnic - to sucha trawa
acha i jeszcze
bez „sąsiadów”
bo przecież wiadomo o czym Autorka pisze,
ale się nie upieram, bo wiersz i tak do mnie przemawia
Pozdrawiam :)
Ada
maj 02, 2018 22:27
Leszku, dobrze widzisz - pozdrawiam.
Leszek.J
maj 02, 2018 21:55
Widzę tu polityczne nuty bardzo stonowane.
Wiersz technicznie bez zarzutu.
Pozdrawiam
Ada
maj 02, 2018 20:18
Świetny dystych - pozdrawiam
Janusz.W
maj 02, 2018 17:52
Jest tak gdy początek z końcem tańczy na ściernisku
słyszę ten głos i gnije ziarno w zaciśniętej pięści