Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript, który jest wymagany aby wygodnie korzystać ze wszystkich funkcji
naszego serwisu.
Proponujemy, abyś zaktualizował/zaktualizowała Twoją przeglądarkę na nowocześniejszą, na
przykład
Google Chrome
lub
Operę
Oczywiście jeśli nie chcesz zaktualizować swojej przeglądarki, nie zmuszamy Cię do tego, nadal możesz przeglądać
bez większych problemów nasze zasoby.
Komentarze
grzybowa
maj 16, 2018 19:30
ciekawa miniatura, otwiera na wiele płaszczyzn
a nawet przestrzeni :D
XaDaX
maj 15, 2018 10:11
Dzięki Wam za zajrzenie i zostawienie śladu.
Tekst jest faktycznie nieco inspirowany Monarowcami, ich potocznym językiem - mieszkam w tej samej miejscowości, gdzie znajduje się Monar.
W zamyśle miałam na myśli jednak pospolite łzy ;), a raczej ich brak spowodowany wyparciem zdarzenia.
Jeszcze raz dzięki Wam wszystkim za komentarze.
Pozdrawiam
nobody
maj 15, 2018 09:54
Tak serio, to mam nadzieję, że ten wiersz jest o czymś innym, ale to wypieram ;) Czekam na wyjaśnienie autorki.
Konto usunięte
maj 15, 2018 09:50
Pomysł jest ale mało rozwinięty. Jak na miniaturę brakuje mi poetyckości. Pozdrawiam
Konto usunięte
maj 15, 2018 09:17
no o tym piszę Tomku
Tomek
maj 15, 2018 07:48
już nie pamiętam, ale rasowe ćpuny z monaru coś nazywali "solą". i nie kokę. amfę w kryształkach, albo metamfetaminę...
Widzę, że sezon na wiersze o dragach. - Piszmy!
Pozdrawiam.
Konto usunięte
maj 14, 2018 21:01
scierwo też wchodzi w grę, bo czemu koka jeśli mamy takich genialnych chemików
nobody
maj 14, 2018 20:50
Oj niebezpiecznie, bo ta pani to zdaje się jakaś gruba ryba
Joanna-d-m
maj 14, 2018 20:28
Boleśnie, Drogo i Niebezpiecznie
Tu
Leszek.J
maj 14, 2018 20:06
Wyparcie można zastąpić słowem poród ;)