Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

pożoga
na dnie oka

nie ma wody
sól sprzedaje gruba pani
spod lady
na kreskę
Ilość odsłon: 2605

Komentarze

maj 16, 2018 19:30

ciekawa miniatura, otwiera na wiele płaszczyzn
a nawet przestrzeni :D

maj 15, 2018 10:11

Dzięki Wam za zajrzenie i zostawienie śladu.
Tekst jest faktycznie nieco inspirowany Monarowcami, ich potocznym językiem - mieszkam w tej samej miejscowości, gdzie znajduje się Monar.
W zamyśle miałam na myśli jednak pospolite łzy ;), a raczej ich brak spowodowany wyparciem zdarzenia.
Jeszcze raz dzięki Wam wszystkim za komentarze.
Pozdrawiam

maj 15, 2018 09:54

Tak serio, to mam nadzieję, że ten wiersz jest o czymś innym, ale to wypieram ;) Czekam na wyjaśnienie autorki.

Konto usunięte

2-42-4

maj 15, 2018 09:50

Pomysł jest ale mało rozwinięty. Jak na miniaturę brakuje mi poetyckości. Pozdrawiam

Konto usunięte

2-5

maj 15, 2018 09:17

no o tym piszę Tomku

maj 15, 2018 07:48

już nie pamiętam, ale rasowe ćpuny z monaru coś nazywali "solą". i nie kokę. amfę w kryształkach, albo metamfetaminę...
Widzę, że sezon na wiersze o dragach. - Piszmy!
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-5

maj 14, 2018 21:01

scierwo też wchodzi w grę, bo czemu koka jeśli mamy takich genialnych chemików

maj 14, 2018 20:50

Oj niebezpiecznie, bo ta pani to zdaje się jakaś gruba ryba

maj 14, 2018 20:28

Boleśnie, Drogo i Niebezpiecznie
Tu

maj 14, 2018 20:06

Wyparcie można zastąpić słowem poród ;)