joel
Herbata z miodem
mogłem we śnie
ale tylko zlizuję ślad nocy
z mokrych warg
jesteś z ciepła
pierwsza strużka światła
na poduszce
kroisz dzień jak chleb
od góry
na stole kilka złotych
mówisz że liczby oszukują
a głód odbija się od żeber
i oddechu
nie liczysz na cud
Ilość odsłon: 1183
Komentarze
grzybowa
maj 16, 2018 19:21
głód odbija się od żeber - tylko to zostaw
Tomek
maj 16, 2018 05:12
Zastanawiam się, czy to monolog jest, czy erotyk? Ale podoba mi się.
Pozdrawiam.
MiaMia
maj 16, 2018 05:07
Ładne.
Leszek.J
maj 15, 2018 19:46
Wiersz całkiem, całkiem
Pozdrawiam