Chciałem oddać klimat tajemniczej i groźnej nocy. Spróbuję trzecie, ale to na kartce.
Dzięki i pozdrawiam.

Jeśli to haiku, to l2 bym zmieniła na jeszcze inne. W pierwszej wersji dubluje się z pierwszą linią, w drugiej trochę odlatuje w horror. Potrzeba czegoś co dopełni obraz, ale subtelnie.

Poza tym, fajny temat. Pozdrawiam

Dodałem drugą wersję, mniej przegadaną.

Ojej, ale komentarzy. Nie widziałem tekstu, gdy byłem ostatnio na poemaxie, myślałem, że już "umarł". Dzięki.
Ta babka jest ważna z powodu dwuznaczności słowa. A, że przegadany.... No, fakt.
Pozdrawiam Was.

pełnia
starucha pochylona
nad wrzącym kotłem

bezchmurna pełnia
starucha pochylona
nad wrzącym kotłem

itd.

O, zdaje się, że powtórzyłem komentarz Grzybowej.

Jak pełnia to wiadomo, że noc jasna, można to sobie wyobrazić, znaczy się troszkę przegadany.

To dość złowieszcze skojarzenia,
mam tylko nadzieję, że wilkołaki jej w tym przeszkodzą :)))

Pozdrawiam :)


Następna będzie 28 maja – może (hehe) kukły trzeba chronić ???
ale
z drugiej strony - babka
nie musi być od razu wiedźmą

Ciekawie jest / tu

jeszcze raz pozdrawiam :)

mhm
też spoko
:)

no
bez baki fajniej
a jakby jeszcze bez nocy:

pełnia
warzą się
płyny

:)