grzybowa
choria
są lepsi, rozumieją
ad hoc, notabene
i akcentują właściwe sylaby
/to miejsce nie istnieje dla ludzików google
widzą sufity i ściany, których nie ma
bata
nie przekroczysz, nie wyjdziesz poza
/wiechlina łamie się przy pierwszym obrocie, depczemy
mówią do siebie, przemawiają
do mas
/zmierzcha, czuj się bezpiecznie, śpij
za cienkimi szybami sypią się czyjeś światy
skutecznie, rozłupnia za rozłupnią
/manna kielichowego puchu
mleko może być w proszku,
ale oblepia zęby
Ilość odsłon: 1219
Komentarze
grzybowa
czerwiec 03, 2018 19:28
a wiesz, że mi chyba też :)
Czorcik
czerwiec 03, 2018 17:00
Z dotychczasowych, najbardziej mi się podoba.
grzybowa
maj 22, 2018 18:56
fajnie :)
Czorcik
maj 22, 2018 18:53
Dobrze to powiedziałaś. Czuję to ostatnio ciągle.
lerdal
maj 22, 2018 16:10
No dobra! Nie doczytałem - przyznaję. Czytając to, co powyżej tego wersu, widzę, że ten zwrot ma prawo istnienia na zasadzie wolności
grzybowa
maj 22, 2018 15:56
czasem zgrzytanie potrzebne :)
manna puchu chuchu :D
pewna to nie, ale póki co....
lerdal
maj 22, 2018 15:52
"widzą sufity i ściany, których nie ma
bata" - coś tu zgrzyta.
"manna ... puchu" - jesteś pewna, dokąd Cię język niesie?
dobry koniec