Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


Idę do Ciebie z różą

z lekkim powiewem wdycham

wzruszenie

 

Po drodze zbieram

wszystkie Twoje łzy w jedną wielką

moją

 

Jesteś cała we mnie wybacz że

czasami byłam

obok

 

Mamo


 

Ilość odsłon: 1130

Komentarze

czerwiec 27, 2018 22:00

aj, przepraszam i Tobie iśka dziękuję bardzo (w sumie został jakby, odkopany) :)
pozdrawiam

czerwiec 27, 2018 21:57

Tak Leszku, nie mylisz się.
Dziękuję.

Pozdrawiam

czerwiec 27, 2018 21:47

To na dzień matki?
Ciepły wiersz od serca.
Pozdrawiam

czerwiec 27, 2018 20:34

Napisany pięknie,naturalnie,prawdziwie-dotyka głębi serca:)

maj 25, 2018 22:12

Maksymilianie,
bardzo Ci dziękuję

Pozdrawiam

Konto usunięte

2-42-4

maj 25, 2018 22:10

Ładny wiersz...

maj 25, 2018 22:08

Tomku to wyjątkowe chociaż nie odosobnione uczucie (Jej-Twoje).
Nie lubię czarnych tasiemek
więc kiedy idę do Niej - zawsze goła róża, bez zbędnych ozdóbek. a potem
jesteśmy tylko my, Ona i ja - brakuje mi Jej (to już 22 lata) a ja wciąż tęsknię,
kocham Ją.
Dziękuję Tomku, pozdrawiam

maj 25, 2018 21:47

Ja idę ze świeczką, choć nigdy nie pozwoliła mi zapomnieć "jak się namęczyła, żeby mnie urodzić". Kochała mnie złą, chorą miłością. - Kładę jej świeczkę,
Mamie.