aidegaart
potyliczny
lustro mi mówi że bardzo źle wyglądam
głosy na zewnątrz przecież jestem normalny
to glosa do tego co się dzieje wewnątrz
straciłem kierunek stutysięczna armia
język tępej siły środki bez recepty
jestem pod napięciem jestem pod wrażeniem
ludzi jak numery w których są u siebie
aż strach coś pomyśleć i nie trafić pod nóż
krucyfiks lub pałkę to dopiero koniec
i początek lata wszystko się wyjaśni
bo taki jest sport wygrywają silniejsi
zostawiając ślady skóra je pochłonie
słońce się przygląda oślepiając oczy
coraz więcej soli cukier zabroniony
układ słoneczny to wymysł kontrkultury
układ społeczny ustalają najtańsi
zostawiając ślady na pomnikach z gipsu
ból w plexus solaris najbardziej doskwiera
gdy skóra na rękach wytatuowana
miłość po angielsku choć jebnięcie swojskie
prawda raczej smutna kawa na podstawce
brak fundamentów żelbeton w mojej głowie
rzeki bez gruntu morza podnoszą swój głos
jej mokre włosy za które trzymam siebie
Ilość odsłon: 1259
Komentarze
Leszek.J
maj 31, 2018 21:21
Przeczytałem całość, wygląda przyzwoicie - z profilu i en-face.
Pozdrawiam
aidegaart
maj 30, 2018 13:26
Grzybowa: tak, trochę kaskadowo (ersko).
Tomek: nie wiem, jak Ty to robisz, ale prawie zawsze trafiasz.
Maks: miałem krótszą wersję, cholera!
Mgła: rzadko, ale czasami się rozgaduję.
Milo: dziękuję, ale rady są zawsze na miejscu.
Pozdrawiam
Milo w likwidacji
maj 30, 2018 11:30
załadowany pod samą kopułę
swoją świadomość masz i wiesz, co robisz.
rad nie potrzebujesz, jedynie wiernych czytelników/-czki
powodzenia
Konto usunięte
maj 30, 2018 07:54
Misiek zaskoczyłeś długością wiersza :-)
Znam Cię raczej z tej minimalistycznej strony :-)
Konto usunięte
maj 28, 2018 22:36
Moim zdaniem można by przyciąć gdzieniegdzie. Tak to fajnie. :)
Tomek
maj 28, 2018 19:19
trzeźwiejący peel dostrzega swoje miejsce w świecie? tak mi jakoś przyszło do głowy, czyta się dobrze.
Pozdrawiam.
grzybowa
maj 28, 2018 16:16
wiersz trochę przypomina zabawę w dopisywanie wyrażeń do zostawionego słowa poprzedniego
przy czym trzyma się tematu
puenta fajna i ten wers o sporcie