w polskim języku chyba brakuje słowa, które by określało taki sposób mówienia, który nie jest złośliwością, a ma pewne cechy z nią wspólne
albo jest takie słowo, tylko akurat mi się nie chce myśleć, bo się mi weekend zaczął i rozumu resztki paszły won

pewnie mi się wydawało, chciałam być złośliwa, tak jak On. No i co? Jak zwykle... niezdara ze mnie

do kogo Marek miło? bo jak się nie dowiem, to nie będę "wszyscy", a chcę, fajnie być "wszyscy"

Witajcie! Bardzo dziękuję, że Wam się chciało przeczytać, a nawet odezwać do mnie miło:) Marek się nie liczy, wszyscy wiedzą do kogo Marek odzywa się Miło. Do mnie tylko SZCZERZe. Dziękuję Marku!Ściskam prawicę:))) Mówię o Twojej prawej ręce. Tylko.

Maksymilianie, dziękuję! Z Twoich kliknięć to naprawdę wielki komplement:)

Joasiu, Tobie należą się szczególne podziękowania. Odczytałaś tekst tak, jak chciałam, to miało być dwuznaczne.
Zdarzało mi się pisać teksty myśląc o konkretnym człowieku i o Bogu, pięknie mi się tam zacierały granice... A może ich po prostu nie było? Dziękuję!

Motyw czarnego ptaka to takie lucynowe "nevermore" - zużyte. Ale ogólnie wreszcie coś niepłaksiwego ;-)

Kochana Lu*, ja jeszcze nie wyglądam, jeszcze mi nie tęskno.
.
Pozdrawiam :)

Całkiem nieźle :)

Baaardzo Stary Skansen:) Mało słów :) Dziękuję za czytanie:)

skansen rekwizytów