Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



*
od jakiegoś czasu nie bywam wykonawcą ostatniej woli
preferowałem rolę gwoździa do trumny oblatywacza wszystkiego
co dodaje skrzydeł lub dwa do dwóch

**
a ty wolisz bez czy gumki a może już zapomniałaś
tuż po zrzuceniu munduru wąż jest niemal bezbronny
gniewa się na boską nieobecność a tak uwielbiał
aromat szczodrych obietnic na końcu języka
zawsze gotowe do lepienia
ciasto na pielmieni

***
bądź wola twoja
wolna od wlewów wolę kulę lub sznur
nadal drażnią mnie zgrubienia
ślady furtek na zaplecze organizmu  
bicze wodne poprawiają mi krążenie i humor
wraz z pianą spływają resztki wspomnień
Ilość odsłon: 3640

Komentarze

lipiec 26, 2018 10:13

ależ może
właśnie powyżej to udowodniłem
nie musi sie przymilać do odbiorcy
po prostu znajdzie swojego czytelnika lub nie
to się nazywa wolnosć pisania lub grafomanienia :-)

lipiec 26, 2018 08:51

Nie może cały wiersz być tak zamknięty w logarytmach myślowych,może jedynie trafić do wąskiego grona wybitnych naukowców,brakuje w nim swobody wyrażenia się-tego co najważniejsze.

czerwiec 07, 2018 09:46

toć przeca oszczędzam wodę, to musi być gęsto.

;-P

trzy zazębiające się miniatury nie oznaczają, że polubię ten sposób wyrażania się, ale nie powstały bez przyczyny.
nie ma w przypisach, że muszą się obronić.
zrzucał ze strony nie będę, bo są komentarze, a ja za bardzo szanuję komentatorów, by tekst spuścić w kanał.
mam jednak wrażenie, że na swój sposób działają.
wqurzają?

czerwiec 07, 2018 09:05

...ale Aid ma pokąd (albo poniekąd) rację ______gęsto tu

Konto usunięte

2-5

czerwiec 07, 2018 05:42

też ciekawe. dwa zgrzyty wyczuwam, ale może to tak ma być. jeszcze popatrze

czerwiec 06, 2018 22:16


albo się ten set obroni
albo został schrzaniony koncertowo
ale swoją drogą dosadność obrócić w bujną metaforykę, to też sztuka
;-D

czerwiec 06, 2018 16:02

Są momęty, ale, jako całość, mnie nie przekonuje. Chwiejny jakiś, za dużo rekwizytów: mundur, wąż, potem te placki...no nie mówi nic poza tym, że autor chciał się popisać bujną metaforyką.
Szkoda.
Pozdrawiam

czerwiec 06, 2018 13:28

...napisałbym
"zawsze gotowe do lepienia
ciastA na pielmieni"

...albo ja czegoś jak zwykle nie zrozumiałem :)
Reszta świetna ...jak zawsze

czerwiec 06, 2018 09:46

kłaniam się komentatorom z upalnej Wyspy
dziękuję za czas poświęcony lekturze i pozostawiony ślad :-)

środkowa ? tak, lecz nic nie dzieje się bez przyczyny
i zawsze jest jakiś skutek.

czerwiec 05, 2018 23:10

Fajna zabawa słowem, wymagała zapewne odrobiny wysiłku :)

Cz.