Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


 

 

 

 

 

 

 

Zdążyła.

W przeciągu myśli każda chwila jest inna

i martwe drzewa rzucają inne cienie.

Czeka ją świt.

W bramie z wyrwaną furtką wiatr bierze w kleszcze miłość.

Niech poniesie. Niech przygarnie na własność.

Ktoś zauważył, że cofa się. Że nowe miejsce jest piaszczyste.

W słońcu zbyt gorące, a w gorączce bardziej niż kiedykolwiek białe.

Teraz drży. Tak jak droga otoczona ciemnością nocy.

Tak jak ziemia uderzona grzmotem.

Wsiąka.

Ilość odsłon: 923

Komentarze

czerwiec 14, 2018 10:15

bardzo mi się podoba

ps. zadaję sobie pytanie czy Ronin czasem nie = Wankan z Poemy ( jeśli nie to sorki za skojarzenie)

pozdrawiam

Konto usunięte

2-42-4

czerwiec 13, 2018 20:38

Bardzo ładny. Jest wiersz

czerwiec 13, 2018 20:30

To jeden z Twoich najlepszych, taki na równoległym świecie.
Pozdrawiam

czerwiec 12, 2018 13:08

:)

czerwiec 11, 2018 16:15

bardzo ładny, dopracowany, nawet te entery oddają spóźnienie, w tomiku bardzo by to dobrze wyglądało, taki jeden "opóźniony"