Konto usunięte
miłość w naturalnym środowisku
widziałem w Twoich oczach nagie miasta jak ciała kobiet rzucone na ziemię tuż po gwałcie
i miasta złote jak włosy nastolatek nigdy dotychczas nieczesane dłonią mężczyzny
marmur i wysypiska śmieci
studzienki kanalizacyjne i mleczne koryta rzek
nigdy nie wezmę Cię za usta
żadnym z wierszy
słowom odbiorę kontur i wydźwięk
aż martwi i puści od środka
wpadniemy w siebie bez echa
nie odróżniając twarzy
brutalni i lepcy
i bezczelnie niewinni
zrozumiemy wszechświat
by jutro znów o nim zapomnieć
Ilość odsłon: 5239
Komentarze
Konto usunięte
listopad 11, 2018 19:55
Świetny :)
x l a x
lipiec 21, 2018 18:28
Mnie też wqrwia ta ogólna spolegliwość. Gratulacje ;-)
Konto usunięte
lipiec 21, 2018 14:18
Szczerze mówiąc, od czasu jak coraz mniej tutaj dobrego pisania i wg. coraz więcej troszczenia się o delikatność w przekazywaniu uwag, to taka nominacja już nie ciszy, nie mniej, chciałem podziękować za oddane na ten utwór głosy, jak również za zgłoszenie go do akcji.
dzięki za życzliwość, pozdrawiam :)
notic
lipiec 21, 2018 13:58
dużo jest przestrzeni w tym wierszu, brudne metafory i katastrofizm, to nie moja stylistyka, ale gratuluję wyróżnienia, bo dobrze się to czyta
Konto usunięte
lipiec 21, 2018 11:36
https://youtu.be/BZOObJjjiOA
taika
lipiec 21, 2018 10:02
Urzekający utwór, warty uwagi. Gratuluję zasłużonego wyróżnienia.
Pozdrawiam!
Tomek
lipiec 21, 2018 05:39
Gratuluję. Ten wiersz ma w sobie coś, czego nie umiem nazwać.
Pozdrawiam.
imre
lipiec 21, 2018 01:14
Gratuluję wyróżnienia
Wiersz zapadnie w pamięci surowoscia skontrastowaną z naiwnym nieco zapomnieniem. Ale właśnie dlatego to dobry obraz dzisiejszego uczucia które wciąż nazywamy miłością choć mówimy o tym coraz rzadziej
Pozdrawiam
Konto usunięte
lipiec 07, 2018 22:00
Nagie miasta?
Odniesienie do ciał zgwałconych kobiet - bardzo brutalne.
Złote miasta?
Wers: "jak złote włosy nastolatek nigdy dotąd nieczesane dłonią mężczyzny"- mam dziwne skojarzenia czytając ten fragment, takie podchodzące pod paragraf :)
Trzecia zwrotka połączenie dwóch par przeciwstawieństw, odnoszące się prawdopodobnie do tych " nagich miast"i "złotych miast" tu dobrobyt a tam kiła-mogiła. Czwarta kojarzy mi się z Panem świata który dyktuje warunki-"słowom odbiorę kontur i wydźwięk".
Dwie ostatnie zwrotki podobają mi się najbardziej.Dosadnie podsumowują całość.W zwrotce ostatniej, dwa pierwsze wersy widziałabym tak: "brutalni lepcy
beszczelnie niewinni" bez tych spójników.
"Zrozumiemy wszechświat by jutro znów o nim zapomnieć"-fajne (chyba to sobie napiszę na ścianie)
pozdrawiam,
Konto usunięte
lipiec 07, 2018 20:49
Naturalne środowisko to "pozbawione" kobiet.
Taki sens od tytułu po ostatni wers wiersza.