XaDaX
Zęby
Zęby mądrości wyszły mi bokiem, przez dziąsła i potem w lewo/prawo,
w kierunku policzków. Teraz, co mówię, musi być mądre,
bo każde słowo opłacam krwią. Zgrzytam przez sen,
trzonowce starte do połowy. Mleczaki zjadłam na fantazjach.
Śnię o nich, wypadają całymi rzędami, pokot kłów. Rano budzę się
i zasysam dzień, by wypełnił suche zębodoły.
Ilość odsłon: 1084
Komentarze
Tomek
czerwiec 24, 2018 11:28
Wiersz wg mnie dobry. Tylko, że jakoś tak prawie wszyscy piszą smutne teksty o starości. Albo trudno je czytać. Wchodząc na portal, czuję się zmęczony.
Pozdrawiam.
XaDaX
czerwiec 24, 2018 11:08
Dzięki.
Poprawilam :)
Konto usunięte
czerwiec 24, 2018 09:58
Zęby mądrości wyszły mi bokiem
I dalej jest całkiem z sensem.
Joanna-d-m
czerwiec 23, 2018 22:50
Myślę, że chodzi o spację po kropce
(kłów)
ale przecież to niuans
Pozdrawiam
XaDaX
czerwiec 23, 2018 20:46
Dziękuję Wam za odwiedziny i zostawienie śladu w postaci komentarza :)
Mars, dzięki, szukałam literówki przez cały dzień - niechybnie czas na wizytę u okulisty ;)
Dziwna
czerwiec 23, 2018 20:38
ciekawy wiersz
a suchy zębodół przykra sprawa
x l a x
czerwiec 22, 2018 23:25
Jest nietuzinkowo. Popraw literówkę. Pozdrawiam
iśka
czerwiec 21, 2018 17:09
oryginalny ale trochę taki zamknięty w logarytmach:)pozdrawiam*
Milo w likwidacji
czerwiec 21, 2018 13:48
a może tak?
https://youtu.be/-HP1Cvjmdio?t=1m12s