Rafał Hille
pociąg
w przedziale przed zimnem
chronią nas jedynie sny
splątane kolejowymi podkładami
pocerowana wiatrem kurtka nie grzeje jak kiedyś
hamulec awaryjny to najgroźniejszy przyjaciel
gdy człowiek wyskoczy w biegu
poszukać swego cienia na lodowym polu
grają skrzypce szyn do taktu wagonów
melodia urywana przez tunel, wtedy najłatwiej otworzyć oczy
znów wszystko jest na swoim miejscu
plaża z łopatką, tapczan i różowy piasek
kościotrup ze słupa wysokiego napięcia
szczerzy zęby w półuśmiechu telewizyjnego prezentera
- boja się go przecież wyłącznie dzieci
zabawa w podróż kończy się świtem
najtrudniej wtedy rozprostować kości
tylko one bez pudła potrafią
dojechać do celu
Ilość odsłon: 1095
Komentarze
janusze
czerwiec 29, 2018 23:33
myślimy..
trochę szkoda, że ciężar wiersza jest przeniesiony gdzieś w kosmos. bo jest dzisiaj tym kolejnym z wrażliwszych. chociaż mniej mam sympatii do niego, to znowu uderza mnie czułość słów. przeczytałam że zrozumieniem, ale bez fajerwerków.
x l a x
czerwiec 29, 2018 22:29
Zastosowałbym lekką syntezę. Zakończenie mało ekspresyjne. Temat znam z autopsji. Pozdrawiam
Czorcik
czerwiec 29, 2018 19:47
Jest w tej "opowieści" z podróży nastrój, który znam. Ale chyba za dużo wątków w tym wierszu umieściłeś - mnóstwo początków różnych opowieści. Trochę gubi się pointa. Można z tego zrobić kilka podróżnych wierszy.
Rafał Hille
czerwiec 29, 2018 18:22
dziękuję za przypomnienie mi mojego wiersza, ale nadal nie wiem o co chodzi..
Konto usunięte
czerwiec 29, 2018 17:22
A co to jest?
wiersz o niczym
wiersz o niczym musi mieć coś w sobie
wywinięty na drugą stronę powinien
wywalić jęzor i zagrać na nosie
dać pstryka w ucho i posłać do diabła
nastraszyć jak jasna cholera swoim potencjałem
bycia kompletną pustką
która nie wiedzieć czemu ma
od cholery tyle energii
niech się
rymuje miksuje popłakuje
albo
ściera z jakimś obłąkanym duchem innych wierszy
które chcą być lepsze
nie! On jest lepszy
nic w nim przecież nie ma
nie zawraca głowy swoją
mizerią memu powtarzanego
w kółko bez niczyjej woli
echolaliami czkawki i
pijakiem który nie pamięta co wykrzykiwał
przez cały wieczór
włócząc się z butelką wina po mieście
ani polem pełnym kwiatów i motyli
motyl jest głupi
ma tylko kilka zwojów nerwowych
nie będzie go wierszu o niczym
z dymu tytoniowego
Konto usunięte
czerwiec 29, 2018 17:05
No sorry, będę brutalnie szczera,, --Białoszewski spiął a raczej dopisał się madonnami, wiadomo do kogo.
A tu? brudne fiszki, zresztą, szczerze, nawet nie przeczytałam, bo nuda właśnie.
Konto usunięte
czerwiec 29, 2018 16:41
nuda?