Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

    

kamień kamień

ciesz się mną wygłaszcz wypij tylko trochę
coś zostaw na kamienną starość tam przecież
       nie należy milczeć tak cień w cień

ty się nie rumień bo wiosna jest okropna
kamień ma kamień a ty masz cycki - to prawda
       nie należysz do milczących

odejdź bo zabierasz mi cień właśnie kiedy
z głową na krawężniku widzę czerwone niebo
       leżę gdzieś pośrodku tęczy

wyzbierajmy w sobie to co stare i co zrobione
tylko na złość - przyjmijmy że mi nie ufasz ale
       rozumiesz - wino to wino
       to ból głowy w metalurgicznym kolorze
Ilość odsłon: 1172

Komentarze

czerwiec 30, 2018 23:01

Jest całkiem nieźle. Mam wrażenie sprzeczności i powielania tego samego tutaj "z głową na krawężniku widzę czerwone niebo
leżę gdzieś pośrodku tęczy"

czerwiec 30, 2018 22:57

Pierwsza i ostatnia nawet bardzo, bardzo :)
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-42-4

czerwiec 30, 2018 22:51

Fajny jest ten ból głowy w matalurgicznym kolorze.

Konto usunięte

2-42-4

czerwiec 30, 2018 22:48

l.J.?'to nie jest dobry wiersz.