Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

uplotłem cię z dymu tytoniowego

niebieskich wstęg nad stołem

w podziemnych przejściach nerwowych zwojów

dodałem do scenerii okna

uciekasz z każdym powiewem

z moich dłoni

 

zaciągasz się głęboko

też byłem  esami floresami

kręconymi rozżarzonym końcem cygaretki

w nocnej scenerii  prostokątu ulicy

siedziałem po drugiej stronie

wyciągałem rękę

malując niebieskie smugi

Ilość odsłon: 1015

Komentarze

styczeń 19, 2021 10:13

a tu nawet pierwszy komentarz :)

styczeń 19, 2021 08:44

PS. "Miałam nosa" nabiera tu nowego znaczenia ;)

styczeń 19, 2021 08:43

Ocho, zdaje się, że to jakaś ulubiona metafora - ten dym papierosowy.
Palenie zabija powoli, ale skutecznie :)
Podoba mi się. Taka autodestrukcja podszyta żalem i niespełnionym pragnieniem.