Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Zdejmujesz spódniczkę
poplamioną zbyt dojrzałą truskawką
dałem ci ją zamiast deserowego pocałunku
przezroczysta bluzka pachnie  suszonymi grzybami wrzuconymi do bigosu
palce popaćkane kapustą rozpinają trzy malinowe guziki w trzy sekundy
nóż umajony kogucią krwią przecina biustonosz pomiędzy cyckami
A majtki
majtki mają zapach ogórka

Kiedy w ciebie wpłynąłem
kot kończył spożywać mysz
a stary Adam podglądając przez uchylone drzwi
ślinił się wspominając smak jabłka
skradzionego przez Ewę

Ilość odsłon: 2586

Komentarze

lipiec 18, 2018 21:23

To jakaś masakra. Nachalne i ekscentryczne fantazjowanie

Wybacz
Szkoda czasu.

Konto usunięte

2-42-4

lipiec 18, 2018 07:57

Ewa wyszła przed obiadem. :)

Konto usunięte

2-32-32-32-3

lipiec 18, 2018 07:49

Jeśli to nie prowokacja, to znam odpowiedź na moje wcześniejsze wątpliwości.

Myślę, że jakiś ekscentryczny producent filmów dla dorosłych uznałby to za świetny scenariusz, chociaż w obecnych czasach, wcale nie musiałby być ekscentryczny.

lipiec 17, 2018 03:45

David Es. - rzeczywiście w Twoim komentarzu chamstwa nie ma, choć ten zwrot z grochem to używał już mój dziadek przed wojną, kiedy babcia podawala na stół szynkę z cielęciną.
Intelektu nie pokazałeś.
Mógłbym napisać, że gdzie drwa rąbią, tam... ale byłoby to trywialne i szablonowe.
Przepraszam to najodpowiedniejsze słowo.
Dodatkowo za "kolego" skreślam Cię z listy de Sade, a w zamian dodaję Tutejszą.
Bilans zawsze musi wyjść na zero.



lipiec 17, 2018 03:34

Anito wielce Tutejsza - piszesz piękne wiersze, biegle władasz słowem, dany jest Ci talent...Od takiej osoby oczekuję również komentarzy na podobnym poziomie. Z gracją i wdziękiem. Niech będzie uszczypliwy, niech kąsa, niech doskwiera, ale niech szanuje.
Bo jak powiedziała Liza Minnelli: każda kobieta wie jak z wdziękiem ubrać sukienkę w obecności kochanka, ale tylko nieliczne potrafią z gracją zdjąć ją w obecności męża.

Wyśmiać, wykpić, wydrwić jest łatwo, każdy może zaśpiewać taką piosenkę.
Twoje słowa poniżej to jest przedrzeźnianie Nauczyciela przez kilkuletnie dziecko.
Domyślam się, że Ty nie inspirujesz się nikim. Twoje wiersze są unikalne, oryginalne, niepowtarzalne jedyne, jedne i amen, a nawet alleluja.

Przeczytaj komentarze, które zamieściłem pod Twoimi dwoma ostatnimi wierszami.
I pomyśl.

O seksie w kuchni też.





lipiec 17, 2018 00:36

"Chamstwo i prostactwo należy zwalczać chamstwem artystycznym i prostotą przekazu. 
Słowa markiza de Sade dedykuję dla: 
Dziwna 
Strach na plusie 
David Es."

...a w którym miejscu mój komentarz był "chamski" czy "prostacki"!?

...widzę, że kolega ma ochotę jedynie na prowokacje

.

Konto usunięte

2-5

lipiec 16, 2018 21:13

Nie no, skoro TAKA inspiracja, to ja zmieniam zdanie - to jest wspaniała poezyja, przecudna. Ja zaraz zamieszczę lichy tekścik, który w tytule nawiązuje do marnych Gwiezdnych Wojen. Nie wiem, czy mogę być z Tak Wielkim Poetą na tym samym portalu. Nie uwłacza Ci to, Mistrzu?

lipiec 16, 2018 19:33

Dla ludzi o otwartych umysłach nadmienię, że inspiracją do tego wiersza był film Luisa Bunuela - Dyskretny urok burżuazji.
Film w którym cała fabuła jest oparta na jedzeniu i seksie i w którym sceny są o wiele bardziej drastyczne, bowiem oprócz słów dochodzi obraz.

lipiec 16, 2018 19:29

"Między drugą a trzecią podawane będzie do dwóch stołów, przy których jadać się będzie obiady o tej samej godzinie, jeden w dużym apartamencie dziewcząt, drugi w apartamencie chłopców. Oba stoły obsługiwać będą trzy służące z kuchni. Przy pierwszym zasiądzie osiem dziewcząt i cztery staruchy, przy drugim cztery małżonki, ośmiu chłopców i cztery narratorki. W tym czasie panowie udadzą się do salonu gościnnego, gdzie będą gawędzić do godziny trzeciej. Nieco później pojawi się w tej sali ośmiu wystrojonych jebaczy. O godzinie trzeciej podawany będzie panom obiad, a jedynymi, którzy dostąpią zaszczytu zaproszenia, będzie czterech jebaczy. Obiad podawać będą cztery całkiem nagie małżonki, wspomagane przez cztery staruchy przebrane za czarodziejki. To one wyjmą półmiski z wieżyczek, gdy służące postawią je z drugiej strony, i podadzą małżonkom, które ustawią je na stole. Podczas posiłku jebaczom będzie wolno obmacywać nagie ciała kobiet, które nie będą mogły ani odmówić, ani się wzbraniać; wolno im będzie posunąć się nawet do zniewag i posłużyć się długą rózgą, obrzucając je wszystkimi inwektywami, jakie uznają za odpowiednie."
Chamstwo i prostactwo należy zwalczać chamstwem artystycznym i prostotą przekazu.
Słowa markiza de Sade dedykuję dla:
Dziwna
Strach na plusie
David Es.

lipiec 16, 2018 16:08

idiota

kawa na ławę jest już w wierszu

to pierwsze i ostatnie moje odwiedziny u ciebie

i proszę z dala ode mnie

kompletny idiota