Tomek
Wstyd
Przytulam się do ciebie, blisko.
Każdego dnia ratujesz mi życie, kocham cię, już
prawie zapomniałem
o czarnych oczach i
ustach, trochę pogardliwych, głosie
mówiącym do mnie: "mów do mnie", i
o tej, co ją kochałem
kiedyś.
Przytulam się do ciebie, blisko.
Każdego dnia ratujesz mi życie, kocham cię i
chciałbym
połączyć pół mego i pół twego ciała w
nowe życie.
Złościsz się, wpadam w rozpacz, nie umiem
zwiędłą duszą tchnąć w ciebie
tej drugiej połówki,
podlać Ziemię kiełkującą z ziarna, które
jest.
Wstyd nie być ojcem Twego
Dziecka.
/2012/
Ilość odsłon: 2554
Komentarze
Konto usunięte
lipiec 18, 2018 09:00
Ratuje mnie pokora. No ok, pa.
Konto usunięte
lipiec 18, 2018 07:19
Masz prawo, tak czy inaczej, - tyle, że ja nadal nie rozumiem o czym piszesz, ale nie muszę, mogę a ten tekst do tego nie zachęca.
Konto usunięte
lipiec 18, 2018 07:16
Ojcem myśli, ubranej? zmaterializowanej?
Konto usunięte
lipiec 18, 2018 06:03
Tomek, tu nie ma intelektu, w tym tekściku, są pokłady żenuy. I opublikowałeś go po moim, który był zapisem procesów, biologicznych i fizycznych, ale nie w takim pomyśle, jak twój. Przypadek?
Tomek
lipiec 18, 2018 02:16
Tak, z nawigacji. Nawiguje plemniki. To prosty tekst, bez zawijasów.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
lipiec 17, 2018 17:41
coś z nawigacji?
Konto usunięte
lipiec 17, 2018 17:36
O jakimś przedmiocie piszesz, bo tak mi się czyta, ale na pewno powiesz o jakim to nie będę zgadywać.
Konto usunięte
lipiec 17, 2018 17:30
Z samego rana, o świcie, itd..
A Ty o jakim ziarnie piszesz? bo sens jest taki, że Ziemia jest hen, hen daleko i powoli, powoli ją widzisz.
Tomek
lipiec 17, 2018 17:22
Nie pogniewał bym się. to stary tekst, po bardzo niewielkim liftingu. Ale jednak bez *Rana. Wolę ziarno, nie jest tak wieloznaczne. A to prosty wierszyk ma być.
Pozdrawiam.
Konto usunięte
lipiec 17, 2018 12:17
Znaczy, ja bym od tego wyszła i napisała od nowa, - nie pogniewasz się?