PaNZeT
PAS ...
PAS ...
Ja się przyznam – nie umiem grać w karty,
a największe kłopoty mam z brydżem
i to sprawa poważna – nie żarty,...
bo się tego naprawdę dość wstydzę.
I w życiu – cóż – nie raz, nie raz,
musiałem odpowiadać „Pas”.
I przyznaję się tutaj bez bicia,
że nikomu też w mordę nie dałem;
jakoś tak mi spokojnie to życie
upłynęło, choć czasem dać chciałem:
Żałować teraz już nie czas,
że wtedy powiedziałem „Pas”.
Nie zdarzyło się, że dla kobiety
kradłbym, albo zachował niegodnie;
to nie w mojej naturze – niestety.
Więc arbuza w prezencie mam od niej.
Dawałem wtedy długo w gaz,
lecz w końcu powiedziałem „Pas”.
Kiepski ze mnie ideał, bo wady
swoje mam – i to nawet dość liczne;
oprócz nich mam też – kuźwa – zasady,
i to wcale nie jakieś chemiczne.
Więc choć się czasem robi kwas,
ja ludziom często mówię „Pas”.
Teraz już się powoli starzeję;
reaktory wygaszam powoli,
obserwując jak może na dzieje
wpłynąć gang prymitywnych głupoli.
Gdy przyzwoitość pójdzie w las,
nic już nie znaczy słowo „Pas”.
I choć czasem zaśmiewam się jeszcze
z ich obłudy, nieuctwa, buractwa,
widzę wokół wykwity złowieszcze
kołtunerii i katopolactwa.
I zastanawiam się nie raz,
czy kiedyś im powiemy „Pas !!!”
Komentarze
tetu
lipiec 20, 2018 21:50
Bardzo fajny, celny, sarkazm:)
Leszek.J
lipiec 20, 2018 21:21
Możesz nawet dodać więcej jadu, oni się n ie domyślą :D
PaNZeT
lipiec 18, 2018 21:16
- powiem im, że mam teraz taki okres w twórczości i nic na to nie poradzę ...
- Maria Konopnicka podobno też miała okresy, to mnie nie wolno ?
imre
lipiec 18, 2018 21:14
Szacun za pisanie z dystsnsem do siebie do świata.
Mnie się podoba. Najbardziej chyba druga strofa
Pozdrawiam
x l a x
lipiec 18, 2018 21:09
Sam chciałeś. Żywimy nadzieję tylko, że CBA nie zastuka o 6.00 ;-)))
PaNZeT
lipiec 18, 2018 21:04
- no to można powiedzieć, że zostanę galernikiem politycznym :)))
x l a x
lipiec 18, 2018 20:57
Wiersz umieścimy w dziale społeczno-politycznym, a Autor otrzyma zaszczytne miejsce w 'galerii poetów politycznie zakręconych'. Pozdrawiam